PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1117}
7,8 38 768
ocen
7,8 10 1 38768
8,3 27
ocen krytyków
Kanał
powrót do forum filmu Kanał

"Kanał " (1956) (trzecie spotkanie) - ostatnie dni Powstania Warszawskiego, naziści wypierają polskich bojowników z ostatnich punktów oporu. Niedobitki powstańczej kompanii porucznika Zadry w desperackiej próbie przedłużenia walki się kanałami z Mokotowa do Śródmieścia.
Świadomość nadchodzącej klęski, upór, odwaga, strach, rozpacz.
Mimo, że film powstał w okresie komunistycznej nagonki na Armię Krajową nie stanowi on elementu taniej propagandy. To wciąż tylko wyważony krytyczny głos w dyskusji o sensie narodowego zrywu za który społeczeństwu przyszło zapłacić koszmarnie wysoką cenę.
Godna szczególnej uwagi klasyka kina wojennego w której razić może jedynie brak należytej staranności o odzwierciedlenie realiów pola walki - stała przypadłość Pana Wajdy.

ocenił(a) film na 10
harkonen_mgla

https://www.youtube.com/watch?v=xxYGv4dTny8

ocenił(a) film na 6
AutorAutor

Cieszę się, że i Ty z powagą pochylasz się nad brakiem wojennego realizmu u pana Wajdy.

ocenił(a) film na 10
harkonen_mgla

Nie po to topiłem powstanie w gównie kanałów, żeby mi ktoś teraz laurki kręcił.
- Andrzej Wajda

ocenił(a) film na 6
AutorAutor

Myśl warta rozwinięcia.

ocenił(a) film na 10
harkonen_mgla

Wajda uważał, że powstanie przyniosło zbyt wiele ofiar cywilnych i było katastrofą cywilizacyjną dla Polski, bo cofnęło nas o jakieś 50 lat, a przecież militarnie nie przyniosło żadnych pozytywnych skutków.
I między bajki możemy sobie wsadzić to, że dzięki Powstaniu 44 Polska nie stała się kolejnym członkiem ZSRR, bo Czechosłowacja i Wegry nie postawiły takiego oporu Niemcom, nie zapłaciły takiej daniny krwi, a jako samodzielne państwa (oczywiście do pewnego stopnia, bo przecież znalazły się za żelazną kurtyną), ocalały. Zachowały swą odrębność.

ocenił(a) film na 6
AutorAutor

Powiem / napiszę więcej - Powstanie było zbrodnią na narodzie / społeczeństwie.
Zbrodnią, którą IPN nie chce się zająć.

ocenił(a) film na 10
harkonen_mgla

Nie, no bez przesady. Co nie przyszło łatwo, uszanować trzeba.
Po prostu cenię to podejście Wajdy do powstania, chyba jednak trochę narzucone przez zdrowy rozsądek scenarzysty-powstańca Jerzego Stefana Stawińskiego, bo w "Popiele i diamencie" wygra już Wajdy romantyzm, tam bohaterowie mówią już Norwidem.

A w "Kanale" tymczasem dialogi jak z rynsztoka - zupełnie słusznie zresztą, adekwatnie.

Żołnierze idą kanałami, ktoś robi hałas, ktoś na niego krzyczy:
- Zamknijcie się do kur wy nędzy!
- Jaka wspaniała akustyka - drugi (pianista) odpowiada.


Stokrotka prowadzi Koraba przez kanały, czyta mu napisy zakochanych w sobie ludzi, chłopak pyta:
- A ty, Stokrotko, co wypisywałaś?
- Pocałujcie mnie w dupę! i takie tam
:-)


-Co z pani mamą?
-Nie żyje.
-Hmm... A ta rana to głupstwo?
-Taa, głupstwo.
(kikut odciętej nogi)

ocenił(a) film na 6
AutorAutor

Ja przesady nie widzę. W 1939 generalicja wachała się czy bronić miasta z uwagi na potencjalne straty wśród ludności cywilnej (realny był plan wyprowadzenia wojsk w pole celem stoczenia bitwy o miasto poza miastem) a w 1944 po latach medialnego ludobójstwa odwetowego inna ,,generalicja" bezmyślnie rozpoczyna piekło.

ocenił(a) film na 10
harkonen_mgla

A to racja.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones