Dobra gra Washingtona i Liev Schreibera ale film mnie nie powalił na kolana, może to wina tych ciągłych przerw na reklamę?? Sceny prania mózgów żołnierzy przerażające.
Beznadzieja!!! Chyba najgorszy film z Denzelem. Scena z implantem w umywalce nie ma chyba równej wśród kinowych wpadek!!!
coż by powiedzieć, chciałam obejrzeć dla meryl, mimo że nie kręcą mnie teorie spiskowe w rządzie (jakimkolwiek). nie doczekałam niestety do końca (reklamy). jedno wielkie rozczarowanie jak dla mnie, nawet jeśli chodzi o denzela. film bez energii.
Mnie również nie zachwycił. (Liczba pochlebnych komantarzy na temat tego filmu jest zaskakująca.) Jedyne co tuszuje troszkę liczne słabe punkty filmu to gwiazdorska obsada. Motyw implantów, ekspedientki/agentki dosiadającej się w pociągu, zaufanego kolegi z ‘własnym’ laboratorium – jakże wygodne i oklepane. Świat polityki jest biało (czysty jak łza Senator Thomas Jordan) – czarny (‘uosobienie zła’ Eleanor Shaw). Na szczęście nad wszystkim czuwają federalni, których szeregowi agenci sięgają ponad szczyty władzy. (taki żarcik)
Dla mnie ten film jest słaby jak barszcz. Scenariusz kuleje i nawet taka obsada nie mogła go wyciągnąć. Streep jak zwykle wysoki poziom, Voight też. A reszta średnio. NIE POLECAM.