i to jest właśnie dobra ocena tego filmu! dużo ludzi pisze krytyczne wypowiedzi a ten film ma całkiem ciekawy klimat (po tytule wiadomo że lekko zryty). może wszystko mi się nie podobało (jestem hetero) ale tak musiało być dla klimatu i ok wyszło. co do Katie to dobre stwierdzenie lecz mi to tu pasowało

nie można chyba powiedzieć "normalnie funkcjonował" - w końcu był przecież ledwo żywy (po części przez zażycie środków przeciwbólowych zapitych alkoholem)., poza tym wykrwawienie się zapewne nie następuje natychmiastowo

olivier to główny bohater i nie odciął sobie penisa bo jeszcze przy szukaniu ofiary pomasturbowywał sobie cichutko. takie oglądanie filmu, stąd te oceny.

jesteś mało domyślna, oczywiście, ze odciął sobie penisa. czy w filmie muszą ci pkazać zoom byś mogła się domyśleć. tu cytat ze śląskiej gazety na temat m,in tego filmu: " sam wpadł na pomysł aby odgryzł mu penisa…

Okazało się to trudne do wykonania zębami, ostatecznie więc obaj użyli do tego noża.

Następnie ofiara sama przystąpiła do konsumpcji części swojego surowego jeszcze organu, okazał się on jednak bardzo żylasty i niemożliwy do przeżucia i połknięcia.

W związku z tym gospodarz podsmażył go na patelni, przyprawiając solą, pieprzem i odrobiną czosnku…

Według jednego z dziennikarzy, który miał okazję oglądać nigdy nie upublicznione nagranie video," ..... (...)
Tu masz linka: http://www.wieczorslaski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=293&Itemid =33
Oglądaj uważnie!!

tak, odcięli i zjedli penisa Ofiary - oliver to oprawca

nie wiem czy to trolling czy nie, jeśli nie to nie wiem co powiedzieć

Dokładnie to samo zauważyłem rola tej laski zbierającej info na ten temat zepsuła całość filmu to było zupełnie nie potrzebne tylko z drugiej strony bez tego był by on strasznie krótki...;D

no bo cała sztuka to sobie wybrać i fabułę z potencjałem i ją zaaranżować na ciekawy film, jak filmy oparte na kilkunastostronicowych powieściach S. Kinga