nie tylko Sharon zdobi Kasyno
Sharon stworzyła w tym filmie jedną z lepszych swoich ról, to chyba fakt niepodważalny. Zagrała kobietę budzącą w widzu same negatywne emocje, kobietę w której miał nieszczęście zakochać się Sam (grany przez De Niro). Ale nie powiedziałbym że ona jedyna nadała nadała koloryt filmowi. Kolejną ważną postacią filmu jest Nicky grany przez Joe'a Pesci. To postać pełna enrgii (!!) ktora zdumiewa, przeraża a nawet śmieszy. Dla Pesci'ego to też chyba rola życia (przynajmniej takie jest moje zdanie). Do tego wszystkiego dochodzi De Niro - szef kasyna, profesjnalista, dobry w tym co robi, któremu w filmie troche współczujemy (z powodu kobiety z jaką się związał). Było więc w tym filmie kilka dobrych ról, które psowodowały że cały film prezentuje najwyższą jakość filmową...

jak najbardziej
Jak najbardziej zgadzam się z tobą. Chodziło mi po rpostu o to, że po deNiro i Pescim można się było spodziewać znakomitych ról, a po Stone... czasem jej nie wychodziło. Co do Pesciego, to lepszą rolę zagrał chyba w Chłopcach z faerjany. Przynajmniej ja tak sądzę.

Jeśli chodzi o Pesci'ego...
Jeśli chodzi o Pesci'ego, zdania na pewno są podzielone. Niezły był też jako braciszek De Niro we Wściekłym Byku... Mi chyba najbardziej podobał się ten nieprzewidywalny i dziki Nicky z Kasyna. Co tu dużo mówić - współpraca scorsese, de niro i pseci zawsze owocowała czymś niesamowitym....

prawda
Co prawda, to prawda. Scoresese, de Niro i Pesci to jest tercet. Ale kto wie, może też Scorsese, Day-Lewis, di Caprio - też będzie fajnym tercetem w "Gangach z Nowego Jorku"?

...
Mi się raczej wydaje, że życiową rolą Pesciego byli "Chłopcy z ferajny" (dostał w końcu za nią Oskara).