Wydaje mi sie, ze niektorzy nie sa w stanie roizroznic dwoch waznych i cholernie istotnych rzeczy dotyczacych tego filmu. Jadna sprawa jest taka, ze wielu kieruje sie ocena tego filmu poprzez dramat tych ludzi. Szczerze mowiac, ja taz wychodzac z kina mowilam , ze film byl rewelacyjny, ale tak naprawde mowilam to tylko dlatego, ze uczucia ktore gromadzily sie wtedy w moim sercu byly wielkie. Wspolczulam tym ludziom ogromnie! Ale teraz na zimno, moge slusznie poweidziec, ze mowilam tak tylko ze wzgledu na cierpienie tych biednych ludzi! Jakas osoba napisala na tym forum komentarz pt. "Gowniarze!" . Pisze on: "Stańcie przed rodzinami tych ludzi i powiedzcie,że to co dla nich było tragedia dla was jest po prostu nudą. " Sory barzdo, ale trzeba podzielic jednak sam film a sama w sobie zbrodnie katynska. Nie kierujmy sie juz tym. Podzielmy te obie sprawy i spojrzmy na ten film obiektywnie. Nie byl on zachwycajacy, ale nie byl tez najgorszy. Byl napewno sredni, wielu z nas moze sie zawiodlo. Mysle, ze ten film jest dobrym dzielem jak na polskie kino, bez rewelacji ale tez bez zachwytu!