Bez względu na to jaki jest film czy dobry czy nie,tego nie można wybaczyc. Nigdy nie wybacze Niemcom za obozy,za atak na nas.Nigdy nie wybacze Ruskom za ten mord(nie tylko ten) i za te lata upokorzeń pod ich "rządami".Nigdy nie wybacze Churchilowi i Roosveltowi za to jak nas potraktowali. Jednak gdy zadaje sobie pytanie po ktorej teraz być stronie jednak wole być po Amerykańsko-Brytyjskiej.Oni po za tym nic nam nie zrobili w przeciwieństwie do Niemców i Rosjan.BEZ PRZEBACZENIA ZA II WOJNE I NIE TYLKO!!
dobrze napisales o amerykanach i brytyjczykach 'Oni po za tym nic nam nie zrobili'. doslownie-nic nie zrobili, nie reagowali, kiedy niemcy mordowali miliony niewinnych ludzi, ktorzy tragiczna smiercia gineli w obozach zaglady. bo tak im bylo na reke. po co sie mieli mieszac, przeciez to nie dotyczylo ich narodu. jeli chodzi o lata wojny przede wszystkim II to cala europa byla falszywa w stosunku do nas. nikt z zachodu nie chcial nam pomoc, bo nikt nie wierzyl, ze malutkie panstwo pomiedzy potezna III rzesza i mocarskim zsrr przetrwa. a jednak...dzis mowimy po polsku:)
Bez względu na wszystko gdyby Alianci nie wygrali bitwy o Normandie 6 czerwca to ZSRR prawdopodobnie zdobyło Europe aż do granic Francji i teraz byśmy napewno nie mówili po polsku. Zachód cenił tylko zwycięskich polskich dowódców np Andersa,Maczka a Ci co przegrali Sosabowski, dowódcy Powstania Warszawskiego byli dla nich nikim.
Alianci mieli możliwość zniszczenia przy pomocy bombowców linii kolejowej, którą Niemcy wywozili węgierskich Żydów do Oświęcimia. Gdyby to zrobili napewno uratowali by wiele tysięcy ludzi.
Mowi sie ze powinno sie przebaczyc Niemcom i Ruskom za to co zrobili. Jednak to co ostatnio uslyszlam w telewizji to bardzo mnie wkurzylo. Bylo to zwiazane z roszczeniami. Pewien stary niemiec powiedzial ze z tego co on wie to Polska zaczyna sie od katowic a reszta jest "ich" ale my ja bezczelnie ukradlismy. jak to uslyszalam to normalnie.... bez slow:(
Mówicie tutaj tak źle o Amerykanach i Brytyjczykach. Narzekacie, że nam nie pomogli. A teraz sie zastanówcie co dzisiaj robią obywatele państwa polskiego. Ponad 70% Polaków chce wycofania naszych wojsk z Iraku, bo to nie "nasza wojna". Po co narażać naszych żołnierzy?? Uważam, że powinniśmy jak najszybciej wycofać nasze wojska z Iraku i Afganistanu. Dlatego, że nie ma sensu narażać żołnierzy na kolejne zamachy. Trudno jednak się dziwić że niespełna 70 lat temu podobna decyzję podjęli Brytyjczycy. My jednak musimy liczyć sie "tylko" z zamachami a Brytyjczycy czy Amerykanie byliby zmuszeni prowadzić regularną wojnę. Zastanówcie się teraz co byście zrobili na ich miejscu. Gdyby dziś jakieś mocarstwo zaatakowało dajmy na to Bułgarie, czy chcielibyście żeby polscy żołnierze poszli Bułgarom na pomoc??
"Zastanówcie się teraz co byście zrobili na ich miejscu. Gdyby dziś jakieś mocarstwo zaatakowało dajmy na to Bułgarie, czy chcielibyście żeby polscy żołnierze poszli Bułgarom na pomoc??"
Teraz są inne czasy. Jesli ktoś w Europie naruszy status quo - na wojnę ruszy cały świat. Sytuacja jest pod tym względem trochę podobna do tej jaka panowała przed I wojną światową. Tak więc chcąc nie chcąc i tak byśmy byli w tą wojnę uwikłani i tak.
Brytyjczycy i Francuzi nie pomagając nam popełnili głupi błąd. Po anshlusie Austrii i Czech mozna było się domyślić, że Hitler nie poprzestanie swoich podbojów na Polsce. Sami Niemcy przyznawali po wojnie, że w 1939 nie mieliby szans przy jednoczesnym wystąpieniu Polski, Francji i Wielkiej Brytani. Zresztą alianci drogo za swój błąd zapłacili. Szczególnie oberwało się Francji która już chyba nieodwracalnie straciła pozycję pierwszoligowego mocarstwa.
zgadzam się, że dzisiaj są inne czasy, ale postawmy się na miejscu Wielkiej Brytanii. Im ta wojna zwyczajnie się nie opłacała. Dzisiaj jesteśmy tacy mądrzy ale ciekawe co zrobilibyście na ich miejscu.
Opłacała??? A nam się opłacała??? Gdyby nie brytyjskie gwarancje wojskowe, to polski rząd przyjąłby niemieckie propozycje i nie zginęłyby miliony Polaków. Hitler w 1938 mówił, że chce, aby Polska była jego sojusznikiem i, że bardzo ceni Polaków, jako dobrych żołnierzy. Powstawały plany operacyjne wspólnej ofensywy przeciwko ZSRR, w celu ostatecznego wyplenienia zaraz, jaką był komunizm. Tylko Anglia się wtrąciła z gwarancjami, których od początku nie miała zamiaru spełniać, bo działała tylko w interesie swoich kół finansowych, którym to było nie na rękę. Rząd angielki zachował się gorzej od Hitlera, który najpierw chciałby sojusznikiem, a później stał się nieprzejednanym wrogiem. Lepszy prawdziwy wróg, niż fałszywy przyjaciel.
"Ponad 70% Polaków chce wycofania naszych wojsk z Iraku, bo to nie "nasza sprawa"". Ja również jestem za wycofaniem Polaków z Iraku. Nie dlatego, że to nie nasza wojna, ale dlatego, że cały atak terrorystyczny na World Trade Center i Pentagon to akcja USA, która ma tyle dziur, że bardziej przypomina ser szwajcarski. Ich chciwość (USA), ich wojna (http://video.google.pl/videoplay?docid=1364247616051038290).
Obejrzałem ten film i... przyznaję, że trzyma się kupy. Wątpliwości na temat zamachów z 11 września było bardzo wiele, a ten film bardzo ładnie poskładał to wszystko razem, a wyłaniający się z tego obraz jest więcej niż niepokojący. Przecież takie rzeczy zdarzały się w przeszłości i to niejeden raz. Zamordować pięć tysięcy własnych obywateli tylko po to, żeby zamordować jeszcze wiecej tysięcy cudzych obywateli i uzyskać dostęp do ogromnych złóż ropy? No problem!
W końcu Amerykanie doszli do porozumienia z Rosjanami - ruscy przekazują im dane na temat grup terrorystycznych (notabene szkolili przecież terrorystów na potęgę w czasie zimnej wojny), a w zamian Amerykanie udają, że nie widzą tego, co się wyrabia w Czeczenii. Z Arabią Saudyjską układ jest podobny. Ten kraj jest na jednym z ostatnich miejsc, jeśli chodzi o poszanowanie praw człowieka. W innych przypadkach podnosi się raban z tego powodu, a tu ze zdumieniem dowiaduję się, że USA ogłosiły Arabię Saudyjską za jednego ze swoich najważniejszych sojuszników...
Amerykański pisarz Tom Clancy napisał w 1986 roku powieść "Czerwony Sztorm". Traktuje ona o napaści ówczesnego ZSRR na Europę, w celu rozbicia NATO. Dzięki temu ZSRR mogłyby bez problemu podbić kraje arabskie i zdobyć ropę naftową, której zaczęło im nagle BARDZO brakować.
Wnioski wyciągnijcie sami.
Herbert pisał "i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie"...
Amerykanie równie dobrze mogli by wogóle nie przyłączać się do wojny w Europie i dzisiaj nie było by Polski.Nie musieli tego robic ginąć w Europie za Francuzów,Polaków i innych przedstawicieli w Europie.Mogli sie zająć jedynie Japonią a oni jednak nie odmówili i wyzwolili Eurpe..Byłem za wojną w Iraku dlatego bo gdyby nie było tam Amerykanów i ogólnie wojsk "alianckich" to Saddam napewno by posiadł bombe chemiczną,albo atomową,Iran stał by sie drugim Związkiem Radzieckim a terroryści by sie panoszyli po świecie i zabijali więcej ludzi niż to jest teraz.Gdyby dokonano ataku to wszyscy mieli by pretensje do Amerykanów dlaczego nie zrobili czegoś.Wojna w Iraku była potrzebna,ale należało ją lepiej rozegrać i tyle. A co do roszczeń to powiem tak.NARÓD(czyli Niemcy bez względu na poglądy) NIE MOGĄ SIE NAZYWAĆ OFIARAMI WOJNY I ŻĄDAĆ CZEGOKOLWIEK od państw a w szczególnosci od kraju ktory sami napadli.
Tylko pamiętaj, że Japonia była sojusznikiem III Rzeszy i to Niemcy (i Włosi) wypowiedzieli wojnę Stanom Zjednoczonym, a nie odwrotnie.
Pamiętam i to jeszcze jest dowód na to,ze tak naprawde oni nie musieli przystawać do wojny.Sytuacja jest bardzo podobna teraz.Wtedy to Europa prosiła o pomoc USA a teraz USA proszą o pomoc w Iraku i Afganistanie,choć porównywać tego nie wolno absolutnie
Oczywiście, że USA musiało przystąpić do wojny w Europie. Brak równowagi sił na Starym Kontynencie (ewentualna wygrana i całkowita dominacja III Rzeszy)mógłby się dla Ameryki skończyć bardzo nieprzyjemnie. Nie wierz we wszystkie gadki o dobroci Amerykanów o ich dobrym sercu, braterstwie i tak dalej. O tym, że Stany przystąpiły do wojny zadecydowała polityka.