Obejrzałam dzisiaj film i jestem bardzo zawiedziona. Nie dosc ze obsada to ekipa 'Na dobre i na złe", "na wspólnej" i "Magdy M", to zagrali słabo i sam film też jest słaby. Fabuła nieciekawa i dla mnie to 5 ostatnich minut filmu ma coś do Katynia, reszta to placzaca żona oficera. Żal.pl Brakowalo brodzik i foremniak do ekipy polskich seriali. P.S. Zauwazyliscie ze Małaszynski nazywa sie w filmie Piotr tak samo jak w Magdzie M? :D Tego tylko brakowało.
on nazywa sie w fimie Piotr, ponieważ twórcy filmu wpadli na pomysła aby aktorzy w filmie mieli takie same imiona jek w rzeczywistości :D nie zauważyłaś tego ?? np. Artur Żmijewski :P
sorry zła wiadomosc użyłem informacji z przed powstania filmu ;/ mój błąd ;/ napewt w ciekawostkach już tego niema :)
swietny pomysl tylko ze paweł małaszynski nie nazywa sie w rzeczywistosci piotr :D chyra zagral ok ale reszta dla mnie słabo