....a moim zdaniem nie dostanie nawet nominacji. Ponieważ w całym filmie nie zauważyłem żadnego wspomnienia o Żydach, a w opanowanym przez ten naród hollywood i silnemu lobby w akademii, II wojnę światową można pokazywać tylko przez pryzmat cierpienia wybranego narodu. Za to jedyna prawda została pokazana w Liście "Szwindlera" i Szeregowcu Ryanie. Zapraszam do dyskusji!
Hehe... a o czym tu dyskutować!?!?!
Prawdę pisze.
Twórcy filmu mogliby chociaż wstawić jakiegoś "polskiego antysemitę", żeby obraz nie wydał się zbyt cukierkowy.
w sumie nigdy o tym tak nie myślałem... tyle, że właśnie mi się "Pianista" przypomniał :-)
coś może rzeczywiście w tym jest
A w a"Pannach z Wilka" było coś o Żydach? Chyba nie... A w "Życiu na podsłuchu" i "Tsotsi"? Też nie pamiętam...
może przez brak żydowskiego wątku
a może przez negatywne ukazanie Rosjan których USA nie chce denerwować ...
w każdym razie jestem pewna że, Oskara nie dostanie.
Nie powinien w ogóle startować do tego wyścigu - dla mnie to trochę niesmaczne.
Jak to nie było, przecież wszyscy komuniści i NKWD to Żydzi ;D
którzy zabijali innych Żydów na wojnie, dopóki jakiś żyd ich samych nie sprzątnął!
Za zaproszenie dziękuję, ale ja już nie zapraszam do tej dyskusji bo jest jałowa.
Co prawda, to prawda ale, film miał pokazywać polskie realia historii i poruszać, zwłaszcza że tam zginął jeżeli dobrze pamiętam ojciec reżysera. Mi ten film się bardzo podobał i jest świetny.