Nie chcę być źle zrozumiany .Uznają oczywiście potworność zbrodni katyńskiej i brzydzę się jej sprawcami . Ale film ten robiono dla zaspokojenia gustów dzisiejszych polityków (bo w Polsce antyrosyjskość jest w modzie u tak zwanych elit ).Kiedy pewien reżyser chciał zrobić film o zbrodni wołyńskiej nie dostał dotacji z naszego ministerstwa kultury bo te temat jest rzekomo ,, drażliwy ,, postawa naszych tak zwanych elit niewiele różni się od tej z PRL ( tylko tam obowiązywało tabu właśnie w stosunku do zbrodni katyńskiej ).