Przez 90% czasu trwania filmu oglądałam coś na poziomie serialu kostiumowego w niedzielny wieczór na jedynce (a i takowe bywają lepsze), co na koniec by trochę zmniejszyć miałkość,nijakość i monotonie tego;opatrzone zostało nagle dawką makabry.
Oczywiście z całym szacunkiem dla tematu. Tylko ze względu na niego wybrałam się na ten film,dla niczego więcej, tym bardziej przykro i chcę szybko ten film zapomnieć.