Jakie macie pomysły na inne epizody wojenne które mogły by się stać tłem dla dramató historycznnychpowstałych w najbliższej przyszłości? Ja osobiście typuje następujące pomysły:
1. powinien powstac film o westerplatte, któy wyjawilby prawdę na temat 7 dniowej obronny placówki, w tym roli jaką odegrał w niej kapitan Franciszek Dąbrowski
2. nalezałoby sfilmować historię o złamani kodu enigmy przez polski wywiad.
3. na uwagę zasługuje także historia o polskim złocie, które wywiezione z polski we wrzesniu 1939 zostało bezprawnie zagrabione przez francuzów i jest przetrzymywane do dziś, a nasz "kochany" rząd palcem nie kiwnie aby go odzyskać, gdyż byłoby to nieporawne politycznie.
4. Należałoby także sfilmować losy generała Maczka oraz jego dywizji
5. powinno się także sfilmować losy biało-czerwonej szachownicy i jej walk w polsce oraz na innych fontach, bo nie wiem czy wiecie ale na zachodzie powszechnie pnuje opinia że polskie lotnctwo zostało zniszczone 1 września i nie walczyło w kampanii.
6. osobiście uważam że należałoby też zrobić film fabularny o bitwie pod Mokrą, któy by pokazał zachodoawi że kawaleria nie szar żowała z szablami na czołgi, jak sie tam do dzis uważa.
A ja proponuje Powstanie Warszawskie tylko nie w stylu "Kanału" ale coś bardziej przemawiającego do młodzieży w wieku 15 - 18 lat
Ja proponuję film o Szarych Szeregach i losach młodzieży,członków państwa podziemnego.Najlepszym tematem byłoby jednak powstanie warszawskie i losy powstańców po jego upadku.
Wg. mnie Westerplatte było by najlepsze. Żeby film skupiał się głównie na walecznej obronie polskich żołnierzy przez 7 dni. Tylko przez 7 dni. żeby nie było scen dzisiejszych(ukazujących pomnik itd.)
I efekty przynajmniej na miarę Szeregowca Ryana, tudzież jakieś 'matrixowe' (w stylu 300 :D) i nazwać film po prostu 7 :)
Historia II Korpusu Polskiego gen. Andersa. Może niekoniecznie w szczegółach, ale powinni się skupić na bitwie o Monte Cassino. Wtedy moglibyśmy też liczyć na zaiteresowanie filmem za granicą. Ale wówczas podstawą oprócz solidnego budżetu musiałaby być dobra ekipa i obsada. Nie chciałbym oglądać powtórki klęski "Quo Vadis" Kawalerowicza:/.
Zdecydowanie. Można uwzględnić historię Wojtka, żołnierza - niedźwiedzia, który pomagał przenosić ciężkie skrzynie z amunicją.
Wydaje mi sie ze o Jedwabmem miał zamiar kręcić Pasikowski tytuł jak dobrze pamiętam to ''Kadish'' a co do nowego filmu o Westerplatte to watpie zeby powstał lepszy film od juz nakręconego filmu Różewicza, choć w sumie historia sie zmieniła w ciągu tych 40 lat i historia fabularna mogłaby zostać odświeżona. a co do moich propozycji to może historia z któryś '' polskich Termopili''?? Np. Wizna.
Jeżeli kręcić o Jedwabnem to proponuje też nakręcić dramat o powodzi we Wrocławiu w 97 r. Dramatyzm podobny ale film będzie bardziej poprawny politycznie..
Brdziej poprawny poltycznie... Patrzac na obecnie jasnie panujacy nam rzad juz nie istnieje takie pojecie. Polska historia to nie tylko heroiczne czyny. Bylismy rowniez katami. Bylem rok temu w Jedwabne wraz z moja rodzina i bylismy zszokowani. Gdy pytalismy o droge do miejsca, gdzie lezy pomnik ofiar zadne z dzieci nie potrafilo nam udzielic odpowiedzi (nie wiedzialy), a dorosli nie chcieli nam udzielic odpowiedzi. Chcemy pamietac o sobie jak najlepiej, ale rowniez chcemy zapomniec swoje grzechy. Zreszta nie ma sie co dziwic kazdy narod chce mniec o sobie jak najlepsze zdanie, przynajmnie w swoich wlasnych oczach
Temat o Katyniu a wy o Jedwabnem. Weźcie się opanujcie...Nie czuję się odpowiedzialny za to, co zrobiła banda degeneratów za niemieckim podjuszczeniem ponad 60 lat temu. Nie, nie jestem antysemitą. Daję głowę, ze żaden niemiec w moim wieku nie czuje się odpowiedzialny za Holocaust. Hitlerowcy wymordowali miliony Żydów. W Jedwabnem zginęło 340 osób. Zresztą to diabelska arytmetyka, wróćmy do tematu.
Generał Maczek to pomysł dobry. Monte Cassino też mogłoby chwycić. Akcje z wrzesnia były bohaterskie, ale jedno "300 Spartan" wystarczy w zupełności ;-)
ja bym jeszcze dodoal moze krwawa niedziele w bydgoszczy...
ale ciezko byloby to nakrecic bo do dzisiaj niewiadomo na 100 % co sie stalo i kto zaczal cale to bagno...
monte cassino jak najbardziej ..tak samo wizna ;)
ale juz chyba najbardziej powinno sie zrobic film o jalcie ...o tym jak "wielcy sojusznicy" nas za przeproszeniem wydymali na potege...bo jeszcze nie bylo takiego czegos w historii zeby wygrany kraj zostal ograbiony ze swoich ziem i dostal sie w niewole..to byl juz ewenement :(
a francuziki co niewygrali zadnej wiekszej bitwy zostali zaliczenie do wielkiej czworki ..pffff...i sie pozniej oblowili na okupacji niemiec..
nawet za swoj kraj nie potrafili walczyc
Prawdziwa historia Enigmy. Nasi matematycy rozszyfrowali podstawy jej działania na kilka lat przed wybuchem wojny.
Pod każdą z wysuniętych przez Was propozycji, podpisuję się obiema rękami. Ja bym jeszcze dodał film o obronie Oksywia i płk. Stanisławie Dąbku. Mało znana historia, a naprawdę wspaniała. Polecam każdemu zainteresowanie się tym fragmentem Kampanii Wrześniowej. Widać, że wśród młodzieży jest znów moda na historię, dodajmy na tę prawdziwą, nie przekłamaną, to bardzo cieszy. Martwi natomiast fakt, że nikt z naszych filmowców nie potrafi temu zapotrzebowaniu sprostać. Produkcje jak "Katyń", czy "Śmierć rotmistrza Pileckiego" są ciągle bardzo nieliczne. Brakuje filmów z powiedziałbym "hollywoodzkim rozmachem". Mam tu na myśli kino typu rosyjska "9 kompania", koreańskie "Braterstwo broni", czy czeski "Ciemnoniebieski świat". Pozdrawiam.
Moze dodac Bitwa o Monte Cassino
Zgon Gen.Sikorskiego ( gdzie Angole i Ruscy mieli w tym udzial)
(Jurek z Anglii)
Ja bym dodał samobójczą misję Jeziorańskiego:
Warszawa - Sztokholm - Londyn - Warszawa
powrót na 2 dni przed PW z wieściami dla sztabu AK, że sytuacja polityczna jest beznadziejna.
Pewnie tylko nieliczni wiedzą, ze Jeziorański przed tą misją - udał się "na próbę" do Szwecji i podczas powrotu prawie został złapany, bo SS go poszukiwało pod fałszywym nazwiskiem.
Podczas swoich misji kurierskich miał takie "przygody", że starczyłoby na kilka filmów sensacyjnych.
Kilka miesięcy po upadku PW udał się w swoją trzecią - ostatnią misję do Londynu wraz ze "świeżo" poślubioną (jeszcze podczas PW) żoną. I to też było ciekawe bo tym razem zamiast dekować się na statku do Szwecji - przeprawiali sie przez Alpy - via Szwajcaria - do Francji (Paryż był już wyzwolony) i stamtąd samolotem do Londynu.
Sam mam zamiar napisać o tym scenariusz.
Jeszcze dodam, że w tle tej misji odbyła się rozgrywka wywiadów Sowieckiego, Angielskiego i Polskiego - z niejasną rolą gen. "Tatara" - szefa polskiego wywiadu, który starał się opóźnić powrót Jeziorańskiego do Polski.
Powstanie Warszawskie... tylko i wyłącznie.
Coś tam słyszałem niedawno że ktoś się chciał za to wziąć i zrobić to tak jak Sin City czy 300 w tej technologii.
Po za tym wyszedł niedawno pomysł o filmie na temat Odsieczy Wiedeńskiej... w rolę króla Sobieskiego miał się wcielić Mel Gibson.
generalnie bym sie zgodziła z większością:-)
Od siebie dorzuce ucieczke Polaków w ORP Orzeł przed Niemcami na początku II WŚ.Epizod w sumie bardzo mało znany a szkoda:-(
Do reni172: Droga Reniu, o ucieczce ORP "Orzeł" powstał już film fabularny, bardzo dobry zresztą z świetną rolą Wieńczysława Glińskiego. Podaję link do owego obrazu: http://www.filmweb.pl/Orze%c5%82+1958+o+filmie,Film,id=8411
Pozdrawiam.
A faktycznie.Na swoje usprawiedliwienie dodam, że ten film jest z 1958, więc nic dziwnego, że o nim nie słyszałam.Także tutaj zwracam honor.
Swoją drogą mogli by puścić w TV bo przypuszczam, że w sklepie to sie tego nie dostanie.
Również pozdrawiam:-)
Takie filmy zawsze puszczają o dziwnych godzinach, a o 20 dają jakieś głupawe seriale i amerykańskie komedie romantyczne lub demolki. Dalej jestem za Powstaniem Warszawskiem w stylu Kompanii Braci
O Orle było, ja bym zrobiła film o Terrible Twins, czyli Sokole i Dziku (podarowanych nam podczas wojny łodziach podwodnych, które pod polską banderą siały spustoszenie na Morzu Śródziemnym).
1 Powstanie Warszawskie
2 Gen. Maczek - to był ktoś. Podczas wojny nie przegrał chyba żadnej bitwy. Można by pokazać przez jego historię jak polscy wojskowi zostali zapomnieni po wojnie prze sojuszników. Maczek generał dywizji pancernej po wojnie miał wybór wracać do Polski i trafić do komunistycznego więzienia czy zostać. Został i pracował na utrzymanie jako barman w Edynburgu. A Sosaboswki, w jego postać wcielił się Hackman w "O jeden most za daleko" komandos i spadochroniarz. Po wojnie w wieku 50 lat pracował na magazynie
kiedy jego brytyjscy koledzy pławili się w luksusach generalskich pensji czy emerytur
Moim zdaniem Powstanie Warszawskie w stylu Kompanii Braci to pomysł świetny np Batalion Zośka, Parasol albo oba za jednym zamachem wszyscy to kumple z jednej szkoły, z jednej 23 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej.
Drugą propozycją mogły by być losy któregoś z CICHOCIEMNYCH np. mja Piwnika "PONUREGO" jego walki na Kielecczyźnie a później Nowogródczyźnie.
Jeszce ciekawszą historią mogła by być walka cichociemnego Hieronima Dekutowskiego ps "ZAPORA" lub innych którzy przedostali się do Anglii potem zostali zrzuceni do okupowanego kraju a po wyzwoleniu / partyzanci AK wielokrotnie wspólnie z ACz. opanowywali miasta i miejscowości w okolicach, których działali /a następnie zmuszony przez NKWD i UB do dalszej walki z następną zakamuflowaną okupacją sowiecką, aż do swej śmierci z rąk komunistycznych zdrajców utrwalających terrorem tzw. demokrację ludowa. Był jakiś obraz na ten temat kiedy to po latach spotkali się w jakimś przedsiębiorstwie ludzie stojący wówczas po przeciwnych stronach barykady. Każdy wówczas wyrzucił swoje żale pod adresem drugiego. Wówczas stary partyzant powiedział, że za to iż ktoś podał szklankę wody partyzantowi był szykanowany i torturowany aż dziw że to wówczas puściła cenzura. Drugi film to zafałszowany obraz "ZNIKĄD DONIKĄD" . Taki film powinien powstać ponieważ dalej w społeczeństwie funkcjonuje utrwalony przez komunę obraz band i morderców, którzy rabowali i palili. A było całkiem na odwrót.
Zapomniałem dodać, że młodzi fascynują sie popkulturą ale co mają robić :
- nie ma gier komputerowych / pokłosie kompani Braci /
- nie ma filmów o tym traktujących
- nikt młodzieży nie umie a może nie chce pokazać na przykładzie, że być
POLAKIEM BRZMI DUMNIE
- nie ma publikacji
- nie ma praktycznie nic
JEST JEDYNIE SUCHY PRZEKAZ Z HISTORYCZNEGO PODRĘCZNIKA PROWADZONY PRZEZ OLEWAJĄCYCH WSZYSTKO NAUCZYCIELI / odwalić odpytać i zapomnieć /.
Może nie wszyscy są tacy ale duża większość nie umie zainteresować młodych Polaków historią swojej ojczyzny. Tego powinni uczyć pasjonaci, którzy swą pasją zarażą innych - młodych.
Amerykanie się szczycą sobą choć raptem 200 lat z okładem mają.
Kto się ze mną zgodzi ??????????????
Ja się zgadzam. Podręczniki do nauki historii powinny być napisane sprawnym jezykiem docierającym do młodych ludzi (nie musi to być slang). Historia Polski jest niezwykle fascynująca. Pełno w niej postaci i wydarzeń, które mogłyby posłużyć na podstawę wielu filmów, niekoniecznie dokumentalnych.
Zgodzę się z tobą biuro. dlaczego nie ma gier o kampanii w wrześniowej oraz o walce PSZ na zachodzie? Jedna z nielicznych gier, która pokazała że Wojsko Polskie biło si u boku aliantów to Combat Mission Gold: Beyond Overlord, gdzie mogliśmy poprowadzić do zwycięstwa 1 dywizję pancerną generała Maczka, podczas bitwy pod Falaise (zauważacie tu ironię losu? W 1939 żabojady zostawiły nas na pastwę niemców, a nais żołnierze w 1940 i 1944 walczyli o niepodległość Franci). warto też wspomnieć o modzie go gry operation flashpoint, zrobionemu przez polskich fanów, dzięki któremu mogliśmy się przenieść do roku 1939 i walczyc z niemcami (niestety nie miałem okazji w niego zagrać). Słyszałem też plotki że są jakieś scenariusze do gry codename panzers faza pierwsza dzieki którym można zagrać stroną polską w misje z kampanii niemieckiej. Ogólnie jednak od strony świata wirtualnego czyn polskiego oręża w II WŚ nie prezentuje się jedna najlepiej.
Dla miłośników oręża polskiego miły link http://pl.youtube.com/watch?v=AinByKfJM6o
Taka to już ironia losu, że niby mamy rząd, który wychwala zbrojne czyny polskiego oręża, ale by coś zrobić by te czyny nie były dla młodzieży martwymi. Gry, filmy fabularne, muzea interaktywne / wyjątek muzeum Powstania Warszawskiego /, strony www i inne / a nie tylko dokumenty z głosem pełnym patosu spikerów /.
Filmy muszą pokazywać młodych ludzi, którzy jak ich dzisiejsi rówieśnicy mają swoje problemy prawie takie same jak dzisiaj. Kochają , chcą być kochani ale nie zawsze wychodzi itd itp.
Muszą pokazywać żywych ludzi bez moralizatorskich gadek pełnych patriotycznych gestów i słów choć od czasu do czasu jest to wskazane.
Gry powinny być już od lat kilku dostępne na rynku wydawniczym.
Człowiek musi się identyfikować poprzez grę czy film z baewami narodowymi, hymnem i Polską ogólnie / wolną Polską /. Tematów jest bez liku jeśli młodzi ludzie bedą mogli zobaczyć, że kupa ludzi- miliony poprzez 1000 lat poświecała życie dla tego kraju a hołota w sejmie siedzi, to może nie wybierze tych durniów , którzy miast siedzieć w pierdlu lub w kamieniołomach grzeją poselskie ławy. Świadomość wzrośnie takiego człowieka wzrośnie, że " ...Ojczyzna to jeden wielki zbiorowy obowiązek..." jak napisał C.K. Norwid. Jak narazie to Ci sejmikarze to tylko obowiązek do swojej kasy czują.
A tak na marginesie to "HUBALA" bym skręcił jeszcze na nowo i uwolnił od komunistycznych wstawek, bo kto jak kto to on napewno nie miał spaczonych poglądów.
Gierki jakie bym widział to np. ARNHEM, TOBRUK, MONTE CASSINO, DYWIZJIN 303, POWSTANIE i KAMPANIA WRZESNIOWA, CICHOCIEMNI LUB 1 SAMODZIELNA KOMPANIA KOMANDO - wszystkiego nie da rady wymienić
Mam pomysł na film komedię w stylu FRANKA DOLASA wg ksiązki gościa co zx 6 razy z oflagu uciekał az się w końcu udało. Kto chce może poczytać
Autor MACIEJ STRYJECKI tytuł PODCHORĄŻY I ŚLEPY LOS. Ksiązka zgoła inna od wszystkich traktujących o II WŚ. Jesat strasznie smieszna - boki zrywać.
Sorry ! pomyliłem tytuł. A tytuł brzmi "PODCHORĄŻY, WOJNA I ŚLERPY LOS".
Książka jest istnym scenariuszem opowiada o gościu od samego jego dzieciństwa lata szkolne kiedy to poprzez różne dziwne pomysły relegowany jest z jednej do drugiej szkoły aż wna koniec zadna dobra szkoła nie chce go widzieć w swoich murach. Póżniej okres służby wojskowej jako młody podchorąży i perypetie związane z nią, kończąc na oflagu i 6 czy 7 próbach ucieczki okraszonych przeróżnymi śmiesznymi sytuacjami. Np Jak zdenerwować niemca by nie zaglądnął w karte informacyjną o więżniu i nie dowiedział sie że już kilka razy uciekał a wiec może uciekać jeszcze raz. Chodziło o lekką prace poza drutami a z tamtąd zwiać już jest łatwiej. Tylu komicznych gagów to ja w żadnej książce jeszce nie czytałem.
FRANEK DOLAS czy ZEZOWATE SZCZĘŚCIE to fikcja a tu gotowy scenarisz na komedię i9 dodatkowo autentyk. CZy młodzież nie poszła by do kina ?
Dobrym pomysłem był PUŁKOWNIK KWIATKOWSKI bo młodzież zobaczyła jakie debile nam ten miodem i mleliem płynący PRL zafundowali.
Młodzież poszłaby hurtem. może zadziałałaby wtedy poczta pantoflowa (działa czesto równie skutecznie co reklama). Może znajdę gdzieś tę ksiązkę.
wiecie co? jak tak czytam Wasze wypowiedzi to sie zastanwiam na co czekają nasi reżyserzy? przecież tematów jest do bólu, wskazane są, na dobrą sprawe, przez nas czyli potencjalnych widzów a oni mi kręcą jakieś badziewo w postaci Emc2...
to ja sie pytam o co tutaj chodzi?
PS. tak tak o pieniądze...:-P
PS2 ale na to też jest sposób-zamiast kręcić kilka nudnych komedii lepiej nakręcić jeden dobry film na przykład właśnie wojenny...
Pozdrawiam
Może nasi reżyserzy mają fobię, zeby ich władza przypadkiem nie sięgnęła za dokonania. Może znajdzie się choć jeden polski reżyser, który nakręci dobry film wojenny unikając przy tym zbędnego patosu. Większość obecnych filmów polskich dostępnych dla większej publiczności jest koszmarna. Komedie opierają się na głupich dowcipach zmierzających w stronę humoru w bawarskich spodenkach. Jedynymi dobrymi filmami, które obejrzałam w ciągu ostatnich 4 lat, to m. in. Pornografia, Plac Zbawiciela, Vinci, Ciało. Inne jakoś się przemknęły.
Co tu duzo mówić książka jest dostepna w necie sprawdziłem.
Jeśli chodzi o filmy to myślę, że Polacy powinni odpowiedzieć na brytyjską ENIGMĘ, w której o Polskich inżynierach nie ma najmniejszej wzmianki. Powinien powstać film z plejadą gwiazd światowego kina w reżyserii równie ceninego rezysera, w oprwie muzycznej Kilara itd.
Powinien to być film odpowiedź, który pokazuje prwawdziwą historię i opowiedzieć szerokiej światowej publiczności kto i komu zawdziecza to że Niemcy przegrały wojnę na wszystkich frontach. Jak to się stało, że Sowieci wyprzedzali niemieckie ataki o kilka godzin, minut jak to się działo że Anglicy i Amerykanie niszczyli niemiecką flotę, lotnictwo itd.
A działo się tak dlatego, że o planach niemieckich wiedzieli wcześniej bo mieli ENIGMĘ maszynę do rozkodowywania szyfrów, którą rozkodowało 3 polskich wybitnych matematyków. Dzięki nim i polskiemu wywiadowi cała antyniemiecvka koalicja włącznie z sowietami wygrała wojnę a my ją przegraliśmy bo poraz kolejny zostalismy zdradzeni przez tzw. sojuszników.
Przegraliśmy, bo nie byliśmy do tej wojny przygotowani. Jak widzę te wszystkie hymny pochwalne jakie dziś się głosi na cześć Piłsudskiego, to wymiotować mi się chce. Ludzie to on odpowiada za zacofanie polskiej armii, to on niszczył takich ludzi jak gen. Rozwadowski (autor planu przezbrojenia kawalerii w broń pancerną, autor planów utworzenia wojsk zmotoryzowanych, autor planu powołania wojsk szybkiego reagowania), gen. Zagórski (budowniczy polskiego lotnictwa), gen. Sikorski (autor planów rozbudowy lotnictwa). Tym planom mógł sprostać budżet, np. Rozwadowski potrafił to udowodnić. Niestety po 1926 roku polskim wojskiem dowodziły miernoty, karierowicze i beztalencia pokroju gen. Dęba-Biernackiego.
Zdrada aliantów jest zupełnie inną bajką. Zawsze trzeba liczyć przede wszystkim na siebie, bo sojusznicy jak pokazała historia mogą się okazać zdrajcami.
Bardzo ciekawy artykuł http://media.wp.pl/kat,12471,wid,8484693,wiadomosc.html?P%5Bpage%5D=2&ticaid=147 51
No jeżeli chodzi o Enigme to jest Sekret Enigmy-polski film wojenny z 1979 bodajże ale czy dobry to nie wiem bo nie oglądałam.
Chociaż moim zdaniem powinny powstawać jakieś nowe filmy wojenne bo te co są to są w wieku mojej babci:-P
Gdyby to była zasługa amerykanów, już dawno powstało by kilka filmów na ten temat. A my takie bidulki, tylko nas gnębią... :(
Znakomitym tematem byłaby bitwa pod Wizną. Szczególnie dlatego, ze ostatnio zrobiło sie o niej głosno po piosence Sabatonu.
"2. należałoby sfilmować historię o złamani kodu enigmy przez polski wywiad."- TO ŚWIETNY POMYSŁ. Co prawda bardziej interesujące były by przygody żołnierzy ale tutaj można by oddać fajny klimat dwudziestolecia międzywojennego. W naszej historii nie braknie tematów, ale w polskiej kinematografii brakuje pieniędzy, reżyserów i odwagi. Pozostaje nam nadzieja, że kiedyś twórcom z Dream Works zabraknie tematów i sięgną po historie krajów byłego bloku wschodniego w tym i po historie polski.