Katyń miał pokazać o zbrodni Katyńskiej i oczekiwaniu rodzin żołnierzy. I pokazał, ale pokazał to w raczaej kiepskim stylu. Jedyna scena, któa mną wstrząsneła to oczywiście sceny końcowa, czyli śmierć wojskowych bohaterów filmu. Była wstrząsająca, szczególnie gdy jednemu z radzieckich żołnierzy zabrakło naboi. To oczekiwanie kiedy zmieni magazynek było mie do zniesienia. A reszta - nudy, ZERO JAKIEGOKOLWIEK napięcia, zero chęci do przejęcia sie losem tych rodzin. A przecież chodziło o oczekiwanie i wspólczucię. Jednak bardzo się cieszę, że film wyszedł w innych krajach i że ujawni prawdę.
PS. Bardzo cieszę się, że film NIE dostał Oscara, bo zwyczajnie na niego zasługiwał.O
cena 7/10 za ostatnie sceny i za ukazanie prawdy.
bartekjedi
Małe sprostowanie pierwszego zdania
Katyń miał pokazać zbrodnię Katyńską i oczekiwanie rodzin żołnierzy.
bartekjedi
I jeszcze chciałbym zaznaczyć że współczuję WSZYSTKIM rodzinom ofiar w Katyniu, że to czego doznali jest straszne i że naprawdę im współczuję.