Film był całkiem dobry, ale rozczarowało mnie parę elementów.Szczególnie dobranie aktorów , którzy do tego nic nie pokazali.W takim filmie, dotykającym polskości i patriotyzmu, główne postacie powinny wręcz emanować patriotyzmem, a jedyne co dostajemy to grupę aktorów , których dokonania aktorskie nie wybiegają poza telewizyjne opery mydlane , żałosne komedie romantyczne i pseudo-sensacyjne seriale oraz filmy takie jak chociażby świetny "Świadek Koronny".I niestety to widać w filmie.Jedynie niektóre kobiety trzymają poziom oraz Chyra nie jest zły.Kolejny minus to zbytnie skupienie się na tragedii rodzin, oczekiwania w rozpaczy na bliskich.To byłby dobry pomysł ,ale przy dobrej grze aktorskiej.Tutaj mamy momentami nużące, nieprzekonujące dialogi zbytnio napełnione patosem.Scenografia była dobra, muzyka odpowiednia.Ten film był poprostu jest zbyt mało przekonujący i uderzający tragizmem oraz nie emanował z niego patriotyzm , a taki przecież miał być.Ostatnia scena pod tym względem jest na światowym poziomie i nawet w człowieku ,który widział wiele szokujących dramatów wywoła ogromne emocje.Po tej scenie na sali zaległa się kilko minutowa cisza, nawet podczas napisów ,które w takiej atmosferze doleciały do końca.Film mimo tego jest obowiązkową pozycją dla każdego z nas i trzeba go zobaczyć.