Jezeli Katyń otrzyma Oskara to tylko i wyłącznie za to ze WIELKI Wajda wziął się za ten jakże trudny i bolesny dla nas temat oraz ze w ogole go poruszył.
Co do aktorów to w sumie tylko chyra podołał. Chyra i englert. Reszta cienko. Szczególnie zmijewski ktory taka duza role otrzymał i jej nie wykorzystał w pełni. Ale to tylko moje osobiste odczucia.
Moim zdaniem Ktyń nie zasługuje po prostu na tą statuetke. Boje się tez że jeżeli film pójdzie w świat nie zostanie zrozumiany w pełni. Nie zdziwiłabym sie w sumie.
Pozdrawiam

Ale skąd to przekonanie, że tylko ze względu na wielkośc Wajdy lub tematu film jest doceniany? Ciebie nie zachwycił - ok, ale dlaczego uważasz, że nikogo w takim razie nie zachwyca?

Niczego takiego nie uważam. Jeżeli nie zauważyłeś, to podkreśliłam ze to sa moje odczucia i tyle.
Czuje po prostu pewien niedosyt.Gdzie pokazane są przesłuchiwania, gnebienia polskich oficerów? gdzie próby przekabacenia ich na rosyjska strone? nie ma tego w tym filmie. Więzniowie przedstawieni sa jak bezmyślne osły idące na rzeź. Te ich nieskazitelne czyste mundury... Ehh. Brak słów.
Poza tym denerwuje mnie jak ludzie mówią: o wajda rezyserem, to film muis byc swietny. Guzik!
Moim zdaniem za mało jak na Oskara.
Pozdrawiam

Może nie uważasz, ale tak twoja poprzednia wypowiedź zabrzmiała. Chodzi mi konkretnie o kawałek "Jezeli Katyń otrzyma Oskara to tylko i wyłącznie za to ze WIELKI Wajda wziął się za ten jakże trudny i bolesny dla nas temat oraz ze w ogole go poruszył." Pzdr.

Taki troche mały sarkazm z mojej strony. xD
Uważam że Wajda na siłe chciał zrobic z tego filmu dzieło swojego życia. Moim zdaniem mu nie wyszło.

Szanowni Przedmowcy,
sam fakt goracych dyskusji o filmie daje do myslenia :) To , ze Andzej Wajda zrobil film nie znaczy , ze musi
byc dobry, ale dla wnikliwych kinomanow moze to oznaczac , ze warto film obejrzec. Chocby po to ,aby znac
calosc tworczosci rezysera , jesli jest sie jego tworczoscia zainteresowanym. Ten film , pozwole sobie
powtorzyc ponownie oddzialywuje przede wszystkim tematem. Tematem, powaznych dociekan historycznych,
bardzo polskim i bolesnym, ale mysle , ze wlasnie zrozumialym dla ludzi z roznych kultur, w pewnym sensie
uniwersalnym ( wojna, masowe mordy, system totalitarny itd).

Ja osobiście filmu nie oglądałam, ale za to moi znajomi tak. Z tego co mi opowiadali to film jest słabiutki(,a raczej w sprawach filmowych zgadzamy się ze sobą).
Ja szczerze wątpię, że ten film zdobędzie statuetkę, ponieważ gra aktorska słaba, mało przekonujący fabułka naciągana...no i nie zapominajmy że p.Wajda dostał już Oscara, i mało prawdopodobne jest to że dostanie go po raz drugi, w dodatku za taki film :/

mój post trochę wyżej to po części opinia moich przyjaciółek :p