"Katyń" to film, który każdy może obejrzeć i ocenić wg. własnego uznania. Nie umiejętność rozróżnienia fikcji filmowej od wydarzeń historycznych oraz nietolerancja jest domeną Polaków. Najwygodniej powiedzieć "gówniarze", "ćpuny" i "nie wyrostki" ! Oceniam film A. Wajdy jak każdy inny, który obejrzałam tylko że ten opowiada o strasznej tragedii i zdaje sobie z tego sprawę! Powiem szczerze, że mnie nie urzekł. Liczyłam na coś lepszego i zawiodłam się. To moje zdanie i moje odczucia. Współczuje ludziom i rodzinom zabitych. Utożsamiam się z polską historią, ale bez przesady!!!! TO TYLKO FILM! F I L M. Po definicję "filmu można sięgnąć do Wikipedii. Ot i tyle.
Respect dla tych co potrafią mówić to co myślą i nie boją się krytyki!