To jest trochę sporna kwestia ponieważ Wajda zrobił przynajmniej 2 filmy które został uznane przez szkoły za obowiązkowe dla uczniów...."Pan Tadeusz" oraz "Zemsta"...Dzieła te były już ekranizowane niejeden raz.Jako uczeń byłem uczestnikiem seansu szkolnego.Nie wiedziałem sensu abym ,to co już znam jako lekturę ,musiał obejrzeć jako film pełnometrażowy.Ponieważ ani wtedy nie podobała mi się ekranizacja ani teraz nadal uważam,że jest to poniekąd przymusowe podnoszenie frekwencji panu Wajdzie.
Tak na marginesie zastanawia mnie również dlaczego "KAtyń" będzie wysłany na rozdanie Oscarów skoro nie on wygrał festiwalu w Gdyni....Ale to już inna sprawa....