Wróciłem przed chwilą z kina, pierwsza połowa filmu wydawała mi się nie zbyt interesująca, jednak końcówka jest niesamowita. W kinie można było wyczuć emocje jakie towarzyszyły widzą, wiele osób uroniło łzy. Przy wyjściu praktycznie nikt się nie odzywał zapanowała zaduma, to chyba najlepiej odzwierciedla iż film na pewno nie jednej osobie pozostanie w pamięci.