ten film jest na poziomie taniej produkcji telewizyjnej. Obejrzałem dopiero teraz, przed chwilą przed tym postem. I twierdzę, że jeżeli ten film dostanie oskara, to tylko ze względów politycznych. Ścieżka dźwiękowa ? dno. Aktorstwo? W większości dno, a reszta przeciętna. Kostiumy, scenografia ? dno. Zero klimatu drugiej wojny, nie czuć dramatyzmu. No i reżyseria jak zawsze w przypadku Wajdy, dziadostwo.
PS. Jedyny plus jak dla mnie to zdjęcia. A do wad zaliczę jeszcze tytuł filmu. Wajda już nie mógł wymyśleć czegoś bardziej intrygującego ? Tytuł jeszcze potęguje moje przekonanie, że film ten to komercja. Stworzony by wywołać chwilową sensacje i zamieszanie.
Twój post jest po to by wywołać chwilową sensacje i zamieszanie. Dla mnie film ten stoi na bardzo wysokim poziomie, porusza bardzo ważny i trudny temat.
Nie ważne jaki temat porusza, tylko w jaki sposób! To że film jest o zbrodni katyńskiej powoduje ze poprzeczka idzie w góre! Poprzeczke podnosi takze nazwisko naszego wielkiego mistrza.
Film ma swoje plusy i minusy.Jednak wad jest wiecej, a 15 min końcówki nie zasługuje na oskara.
pzdr