to przecież nie był dramat nie pokazali jak ich roztrzeliwali film dobry ale tylko jako obyczajowy.
co strasznego jest w kościotrupach albo chłopaku którego potrącił samochód wojskowy.
może rzeczywiście końca nie widziałem uważnie ale to i tak chodzi o cały film a nie końcówke.
Skłoniło mnie to do śmiałej refleksji - gdyby nie końcówka, to ten film nie miałby chyba żadnej dobrej sceny.