"Reżyser zaciągnął motyw patriotyzmu z amerykańskich filmów. Nie rozumiem tego, gdy rotmistrz Andrzej podczas spotkania z żoną, mógł uciec, jednak twierdził, że w wojsku jest jego miejsce i przysięga wojskowa ma dla niego większe znaczenie, niż małżeńska. To bardzo patriotyczne zachowanie, jednak trochę niepolskie. Polacy z reguły, gdy mieli okazję, woleli uciekać, niż iść do niewoli."
Ło Boże, jak można takie bzdury pisać? Mam nadzieje, że pomimo pełnej poprawności gramatycznej tej recenzji takiego gniota nie dodadzą do bazy! Dziewczyna musiała być chyba naocznym świadkiem, skoro wie co jest (a raczej było bo to prawie 70 lat temu) polskie a co nie polskie. "Z reguły..." są wyjątki. Gdyby wszyscy uciekali to Polska nie byłaby nigdy niepodległa...