ale przecież, ludzie, nie to jest najważniejsze. Ważnie, że Wajda stworzył obraz, który ukazuje nam prawdę. Prawda zawsze wygrywa.
Wajda i prawda? Hahahaaha :D
Wajda od początku (np. "Lotna", "Popiół i Diament") ekranizuje komunistyczne, bądź nazistowskie kłamstwa. Teraz znowu kłamliwie ukazał jeńców polskich u sowietów. Wyglądają jakby dostali się do niewoli prosto z koszar. W rzeczywistości żołnierze ci stoczyli wiele ciężkich (niektóre wygrane) walk z Niemcami zanim trafili do niewoli. Do tego mnóstwo błędów mundurowych. Wyłączając rozstrzeliwanie Polaków cały film wygląda jak usprawiedliwienie oportunizmu Wajdy.
Do tego w scenariuszu jest mnóstwo dopowiedzeń i metafor dla debili a obok mnóstwo niejasności, które osoby nie obeznane z tematem błędnie interpretują. Sie pokuszę o stwierdzenie, że ten film to wręcz obraza ofiar Katynia.
hmmm.....ciekawe. Ja się z Twoją opinią w ogóle nie zgadzam, ale każdy ma swoje zdanie w końcu.
Wiecie dlaczego Katyń nie dostał Oscara? Bo film 'Fałszerze' opowiada o Żydach, a jak wiadomo całe Hollywood, ba, cała Ameryka, jest podporządkowana Żydom [nie jestem antysemitką ale niestety taka jest prawda]
Bez sensu, a czy tam w Hollywood nikt nie wie, że w NKWD też było mnóstwo Żydów?
Ja mysle, ze tam malo kto wie, co to bylo NKWD. Zreszta wyciaganie takich faktow mogloby byc nieporawne politycznie...
EEEEE. Heh. Dobre! tam nie ma za grosz prawdy.
Wszystko jest sztuczne. Przekombinowane.
Można było stworzyć genialny film, a powstal ckliwy, dretwy dramat z takimi samymi bohaterami. Po co ich bylo tam tak wielu?? to spowodowalo niepotrzebny zamet. Do aktorów nie mam pretensji- płytki scenariusz to plytkie kwestie. A Stenka mimo to podołała. Zagrała najlepiej.
Dobrze sie stało ze Katyń oskara nie otrzymal.
Pzdr
"co do Żydów....zgadzam się, popatrzcie chociażby na Stevena Spielberga"
Zaprawdę dobrze powiadasz synu ale po za domem ty mi tego nie rozgłaszaj, albowiem służby specjalne przez żydów konntrolowane za głoszenie tej prawdy mścić się będą.
zgadzam sie z irys0,
niestety Katyn tylko dlatego nie dostal Oskara bo akurat byl jakis tam inny fil opowiadajacy o tragedi Zydow :/
Zydzi sa wsciekli jak sie okazuje ze przez 2WS cierpieli nie tylko oni
"niestety Katyn tylko dlatego nie dostal Oskara bo akurat byl jakis tam inny fil opowiadajacy o tragedi Zydow :/
Zydzi sa wsciekli jak sie okazuje ze przez 2WS cierpieli nie tylko oni"
Zatem nie porządaj oskara bliźniego swego lecz zwróć uwagę na pejsy jego i nos garbaty.
"Katyń" nie dostał Oscara, bo zwyczajnie nie jest dobrym filmem. A Hollywood zostało stworzone przez Żydów, fakt -i wciąż są w Hollywood ważne postaci żydowskiego pochodzenia (Spielberg), ale ich dominacja w kinie amerykańskim dawno się już skończyła. Mniej więcej na początku lat 60-tych, kiedy skończył się system produkcyjny w Stanach. No, ale to taki szczegół, którego antysemici nie są w stanie pojąć.
Dokładnie. Zgadzam się w 100%. Katyń jest po prostu filmem średnim czyli oskara dostac mógł bo nie raz średniak oskara dostawał. Niestety. Rzeczywistość tym razem okazała sie brutalna i sredniak Katyń nie wytrzymał konkurencji z (ponoc bardzo dobrym) "fałszerze". Ja polewam natomiast że wielu widzów po porażce (porażka bo jednak oczekiwania na oskara były duże) nie potrafią wyciągnąć prawidłowych wniosków, tylko zwalaja winę na masonerie żydoską i cholera wie co jeszcze. Zawinil nikt inny jak Wajda, bo osiagnął juz pewnie taki poziom megalomanii że nawet sam nie zauważył sporych dość niedociągnięć warsztatowych filmu. Zawinili widzowie którzy zrobili z Wajdy papierza polskiego kina. Bo zamiast zrugać go po tym jak ów papierz po wyprodukowaniu dwóch gniotów (Pan Tadeusz, Zemsta) wyprodukował średniaka pt Katyn, polscy widzowie (o krytykach to juz nawet nie będę mówil) zaczeli ten film wychwalać pod niebiosa i oglądać na kolanach.
Dla nas może jest to tak ważny film że nawet słowa złego nie mozna powiedzieć no ale świat znowu pokazał nam gdzie nasze miejsce.
Podobno Wajda szykuje się już do kręcenia kolejnego filmu. Wiecie coś o tym? Bo to chyba jednak nie jest dobra wiadomość.
A moze troche lektury zanim popatrzymy na ten film.Polecam trzy ksiazki,1-sza "W CIENIU KATYNIA" autor Stanislaw Swaniewicz,,2-ga "INNY SWIAT" Gustawa Herlinga Grudzinskiego i trzecia najbardziej przytlaczajaca to "ARCHIPELAG GULAG" Aleksandra Solzenicyna...Na film sie nie wybieram po 1sze -to ch....we recenzje, po 2-gie zaden film nie zastapi ksiazki, chyba ze dobra rezyserka.pozdrowienia z SZTOKHOLMU Krzycho
Książka przeważnie, ale nie zawsze jest lepsza od filmu. Np. film "Pianista" był dużo lepszy od książki o tym samym tytule. A recenzjami to ja bym się nie przejmował tym bardziej że nie są to recenzje ch...we. Niektórzy twierdza że film dobry a niektórzy że słabizna. No ale jezeli spodziewasz się czegoś przynajmniej odrobinę na miarę "Pianisty" to mozesz zapomnieć.
Ten film to propaganda i dno. Prawda??? Ha ha ha. Kłamstwo na kłamstwie. A Wajda to sprzedawczyk który robi filmy tylko dla kasy.
nie no, bez przesady....dlaczego zaraz dla kasy? Jeśli nawet to robi, to trzeba mimo wszystko przyznać, że jego filmy są bardzo dobre. I na nich zarabia. W końcu lepsze jest nakręcenie porządnego filmu aniżeli kręcenie dwudziestu tanich szmatławców, które zwyczajnie mają w dupie.
Nie mogę zgodzić się z tym, że Wajda robi filmy tylko dla kasy. Przecież reżyser jego pokroju często robi filmy dla siebie, dla samej przyjemności kręcenia filmu. Szkoda tylko, że nie zawsze te filmy wychodzą.
O Katyniu nie można powiedzieć, że został zrobiony dla przyjemności. Wajda nakręcił go aby upamiętnić Zbrodnię Katyńską. Co innego, że film nie wyszedł mu do końca.
Wracając do Oskarów to uważam, że Katyń powinien dostać tą nagrodę [uzasadnienie, że nie jest to dobry film nie za bardzo do mnie trafia. Przecież Oskary dostawały filmy gorsze od Katynia ;)].
Byłoby to piękne upamiętnienie pomordowanych przez NKWD.
Cos Ci powiem bekarcie polskiego systemu szkolnictwa. Denne to sa takie komentarze. Jesli ten film, to klamstwo na klamstwie, to wymieniaj je wszystkie, chetnie poczytam.
p.s. Rozumiem, ze wszystkie filmy powinno sie krecic charytatywnie, tak?
Katyń nie dostał Oscara dlatego, że jest baaaardzo przeciętnym filmem, aktorsko także, nawet Stenka mi się nie podobała. Nie zasługiwał na Oscara - ot, zaraz mi wyrzuci każdy, że nie jestem patriotką i tak dalej, ale Fałszerze był o wiele lepszym filmem. I sądzę, że bardzo dobrze, że dostał Oscara, bo na to zasługiwał. A Wajda? Cóż... niech nie bierze się za takie filmy, bo mu nie wychodzą.
A poza tym, film był w trochę przekłamany, a ostatnie 10 minut, niestety proszę państwa, nie ratuje filmu.
Nie o to chodzi, czy zasluzyl na Oscara, czy nie. Tym bardziej nie moge sie wypowiadac, bo nie widzialem "Falszerzy". Po prostu wkurzja mnie komentarze bezmyslnych prostakow, ktore nijak sie maja do rzeczywistosci.
"Katyń" jest naprawdę dobrym filmem. Powinien dostać Oscara, i będę się tego trzymał, ale jak ktoś ma inne zdanie-nie narzucam swojego, tylko niech nie obraża Wajdy, filmu i ludzi, którym się on podoba.
To działa w dwie strony, bo jak narazie najbardziej krytykowani są ludzie, którym film się nie podobał.
Katyń nie zasługiwał na Oscara, ponieważ był słabym filmem - scenariusz, za dużo bohaterów, za wiele wątków, za płytkie przedstawienie więzionych, którzy wyglądali jakby na wakacje wyjechali (moze zbyt skrajne porównanie ale jakoś zbyt idealnie przestawiono sceny w więzieniach), gra aktorów - pozostawia wiele do życzenia, jedyna dobra: Stenka.
I nie ma co mówić, że Fałszerze wygrali tylko dlatego, bo opowiadają o żydach...po prostu Katyń (po mimo że temat bardzo ważny i poważny) poległ na realizacji...nie jest to popis ani majstersztyk...Wajda robił lepsze filmy, taka prawda.
trish1984 28 lutego 2008 14:36
Nie o to chodzi, czy zasluzyl na Oscara, czy nie. Tym bardziej nie moge sie wypowiadac, bo nie widzialem "Falszerzy". Po prostu wkurzja mnie komentarze bezmyslnych prostakow, ktore nijak sie maja do rzeczywistosci.
Prostak to jesteś ty. Przez to, że film jest polski to ma od razu dostać Oscara??? Puknij się w ten pusty, PiS-owski łeb. Filmy się ocenia po jakości, fabule, grze aktorskiej, muzyce i wielu innych rzeczach, a nie po to, z jakiego kraju jest i że opowiada o jakiejś zbrodni. Mam to gdzieś o czym ten film jest i że jest polski. Jest bardzo słaby, nudny, bez wyrazu, słaba gra aktorska, a ostatnie 10 minut filmu to pokazówa, która miała wzbudzić u ludzi poruszenie i łzy jak w kiepskiej, amerykańskiej komedii romantycznej. A co do Wajdy - mam go za nic, gdyż robienie tylko ekranizacji lektur i innych filmów mających ściągnąć do kin młodzież to gorzej nic porażka. Niech lepiej zmieni zawód, bo to co robi niestety wogóle mu nie wychodzi i do tego się nie nadaje.
hej, ciekawe, że tylko on się podjął ekranizacji lektur-po to, byście ich zwyczajnie czytać nie musieli, bo w końcu mamy erę telefonów komórkowych-na renesans książek trzeba jeszcze więc chyba poczekać.
Masz trudnosci ze zrozumieniem tekstu pisanego??? Mozesz mi pokazac, gdzie napisalem, ze Katyn powinien dostac Oscara, bo jest z Polski, a nawet ze w ogole powinien dostac Oscara? Nie uwazam Katynia za arcydzielo, ale irytuje mnie bezpodstawane jezdzenie po tym filmie, ktore zaczelo sie jeszcze zanim film trafil do kin. Tym bardziej, ze niemal zadna z tych opinii nie wychodzi poza schematy w stylu: film dla kasy, nuda, aktorzy z telenowel.
Nuda to rzecz wzgledna, przy najwybitniejszych filmach widzialem opinie w stylu nuda, beznadzieja itd. Jak ktos jest glupi to wszystko go znudzi. To co piszesz, to sa bezmyslne haselka, bo czego jak czego, ale wyrazu Katyniowi na pewno nie brakuje. Podobnie jest ze "slaba gra aktorska". Rozumiem, ze jestes tu ekspertem? Posiadasz dyplom szkoly teatralnej, a moze wykladasz na PWST? Jesli przypadkiem nie, to koniecznie podziel sie z nimi swoimi profesjonalnymi uwagami, albo nagraj dla nich filmiki instruktazowe.
Moja uwaga dotyczaca bezmyslnych prostakow byla bardziej ogolna, ale jak to mowia, uderz w stol, a nozyce sie odezwa... Generalnie pokazujesz tylko, ze trafilem co do Ciebie. A Twoje teksty o PiS niezmiennie mnie bawia - widac jak nie ma sie nic ciekawego do napisania na temat, to trzeba wymyslac glupoty.
jakie są twoje ulubione zajęcia? chyba jeżdżenie po mnie, bo ja w tym co piszę, nie widzę nic złego...tylko tobie coś się nie podoba...ehh, ci ludzie...
teksty o PiS...śmieszny jesteś...naprawdę nie masz tutaj niczego innego do roboty? wiesz co, napisz recenzję o "Katyniu" i tam uwzględnij wszystko, co ci się nie podoba.
o, to najmocniej przepraszam (był pod moim, to stąd ta pomyłka...)...Przepraszam
Nie trzeba być ekspertem czy wykładać na PWST by odróżnić dobrą grę od słabej, czytaj: mieć swoją opinię.
Co do Katynia i aktorstwa...no niestety wybitny popis to nie był. Jak dla mnie Stenka, Chyra i Cielecka zagrali dobrze a reszta trochę bezbarwna była.
Nie jestem ani wykładowcą na PWST ani nie posiadam dyplomu szkoły teatralnej, co nie zmienia faktu, że mogę ocenić czy zagrał dobrze czy źle - profesjonalna ocena czy też nie, każdy ma własne zdanie i nie rozumiem co to za oburzenie, że ktoś mówi, że gra jest słaba...
Zeby miec swoja opinie, w ogole nie trzeba znac sie na czymkolwiek. Niemniej jak juz sie wypowiada publicznie, to byloby warto co nieco sie zastanowic, a nie dzialac zgodnie z zasada "jak sie nie znam, to sie chetnie wypowiem".