PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=271956}
6,8 221 935
ocen
6,8 10 1 221935
5,5 31
ocen krytyków
Katyń
powrót do forum filmu Katyń

wajda sie pograza z kazdym swym filmem, a kiedys byl wielki... szkoda, bo zmarnowano szanse na wielki film, bo bylo wszystko: kasa niemała, checi i dobrzy aktorzy... z tego wszystkiego mogl powstac absolutnie wielki film, a mamy lipe... dlaczego Wajda pominal w pewnym sensie sam moment mordu polskich jencow, a ta scena powinna wbijac w fotel, a nie wbija, bo jest za krotka na pewno... za te scene masz Wajda pałe ode mnie!!! P.S. Ciekawe jak slaby bedzie film "wałesa"...

the_day_after_2

"...dlaczego Wajda pominal w pewnym sensie sam moment mordu polskich jencow..."

Ciekawe, w jaim sensie? Co by musiał pokazać, zebyś uznał i docenił?

zweistein

za krotko, to powinno byc ukoronowanie filmu... widac ze sie bał obrazic braci Moskali ;)

the_day_after_2

Bzdura. Scena mocna, dramatyczna, chwytająca za gardlo. Ale ty masz tezę i wystarczy - reszta musi do niej pasowac.

zweistein

nie, nie, własnie scena słaba, niedramatyczna, nie chwytająca za gardło... jestem przekonany, ze nie chciał za bardzo podpaść Rosjanom, chciał "delikatnie" to pokazac, ale sie tak nie da robic sztuki przez duze "S"... poz

the_day_after_2

Moim zdaniem, pokazał to mocno i dramatycznie. Groza chwil ostatnich, wyprowadzanie skazańców, chwile ostatnich sekund, gdy już wiedzą, urwane słowa modlitwy, zimne, mechaniczne egzekucje, stosy leżących ciał... Tak jak w tym filmie jest pewnie kilka wątpliwych momentów, akurat końcówka należy do najbardziej udanych.
Ty uważasz inaczej, na dodatek dorabiasz Wajdzie brzydką gębę, zupełnie absurdalnie.

zweistein

dorabiam kiedy mu sie nalezy... bo jak jest był wielki to padąłem mu do stóp ;)
uwazam, ze film powinien byc pod te scene "zrobiony", a w filmie wajdy ta scena jest jakby dodana na siłe, troche bez głebszego pomyslu jak to rozegrac (moze kasa sie konczyla na zdjecia)... mysle tak, ze był scenariusz i na koncu miala byc taka scena, ale nie dopracowano jej w scenariuszu, a rezyser nie przemyslał jej do konca, niepełna dramatycznie powiem tak...

the_day_after_2

Kiedy rozmawiałem - nie na forum filmwebu, bo tu sporo politycznych fanatyków, którym walka z PO przesłania oczy na wszystko inne - często zgadzaliśmy się w kwestii siły ostatnich sekwencji filmu. Ty widzisz inaczej, ale czy to koniecznie oznacza, ze to właśnie ty musisz mieć rację?

ocenił(a) film na 7
the_day_after_2

To sobie oglądnij "Piłę" wszystkie częśći jak tak ci do krwi mordowania śpieszno.

the_day_after_2

zgadzam się po części, bo tej sceny za bardzo nie zapamiętałam i też mnie nie wcisnęła w fotel, ale ty pogódź się z tym, że inni mają odmienne zdanie i nie wmawiaj im, że się mylą :P
taki urok demokracji

pixi222

Serio? ;) Pewnie dlatego napisalem "moim zdaniem"...

zweistein

trudno zrozumieć, że ktoś ma inne zdanie ? od razu musisz walić "bzdura" ? wystarczyło napisać "mam odmienne zdanie"...

pixi222

"Bzdura" to reakcja na " widac ze sie bał obrazic braci Moskali ;)"
To, ze scena wypadla inaczej niz kolega sobie wymarzył, nie znaczy, że Wajda podlizuje sie Rosjanom. Bo tam nie było niczego, co by wskazywalo na taka wersje wydarzeń.

zweistein

Pan Andrzej od lat jako wspaniały populista podlizuje się wszystkim jak leci

zaruwus100

Konkretnie: dlaczego wspomniane scena jest "podlizywaniem się Rosjanom, żeby ich nie urazić'?
I - skoro "od lat" trwa ten proceder - w jaki sposób "pan Andrzej" podlizywał się Żydom w "Ziemi obiecanej"? Również prosze o konkretną, rzeczową odpowiedź.

zweistein

Chodzi mi o to że pan Andrzej podlizuje się zawsze władzy czy to PRL owskiej czy juz wolnej np w Człowieku z marmuru cieszył się poparciem władzy PRL u ponieważ jej celem była udawana kompromitecja polityki lat 50, a zarazem afirmacja czasów wspólczesnych czy tez realizujac Katyń realizuje filmy zgodne z linia myslową rzadzacych i tak przez cala swa biografie. Nie mówimy o czywiscie o wszystkich filmach tego pana. Generalnie populista znający się na rzemiośle i zarozumiały bufon.

zaruwus100

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem: Człowiek z marmuru twoim zdaniem to afirmacja późnego PRL?
Jako że na moje pytania brak odpowiedzi, spróbuje raz jeszcze:
Konkretnie: dlaczego wspomniane scena jest "podlizywaniem się Rosjanom, żeby ich nie urazić'?
I - skoro "od lat" trwa ten proceder - w jaki sposób "pan Andrzej" podlizywał się Żydom w "Ziemi obiecanej" - czy ten film wyłączasz ze swojej reguły, czy nie?
A jak np. "wszystko na sprzedaż" albo "Brzezina" wpisują się w "linię myślową rządzących" (sic!) ? - chętnie się dowiem.

Kot ma łowić myszy, nieważne biały, czy czarny. Wiec kompletnie mnie nie interesuje, czy Fellini, Kubrick albo Wajda są zarozumiałymi bufonami, czy miłosiernymi Samarytanami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones