Kiedy w końcu ludzie zrozumieją, że pomagać ludziom może każdy? Religia nie gra tu żadnej roli!
Najważniejszy jest człowiek, jego podejście do życia i moralność. Jest wiele przykładów
złych/dobrych ludzi z każdej religii - można by wypisywać w nieskończoność. Pytam się gdybyś
nie wierzył, to np. nie kierowałbyś się przykazaniami? Przecież do cho***ry, każdy człowiek
powinien tym się kierować, bez względu na wyznanie! Może nie kierować, a powinien mieć to
wpojone - nie zabijaj, nie kradnij itp. Mogę byś ateista, pomagać ludziom, udzielać się
charytatywnie, ale wy i tak będziecie uważać mnie za kogoś gorszego, bo "nie wierzę". Jestem
racjonalistą, jak wielu ateistów. Trudno mnie przekonać, do czegoś. I nie, nie wierzę dlatego, że
na świecie jest tyle cierpienia, wg biblii człowiek sam na siebie to sprowadził przecież? Mamy
własną wole i możemy robić co chcemy, to nasz identyfikuje jako dobrych/złych ludzi - nasze
czyny :)
"bez różnicy jakiego wyznania jest człowiek, tylko jak się zachowuje"
"lepiej być dobrym człowiekiem, bo to, że ktoś jest ateistą nie znaczy, że je koty i pali krzyże, a
każdy chrześcijanin nie jest święty"
"kultura osobista człowieka nie ma nic wspólnego z religią jaką ktoś wyznaje."
tylko kilka z ciekawszych tekstów jakie zasłyszałem, które mówią same za siebie.
"mowią same za siebie".. i sa uja warte, nie powtarzaj poslyszanych slow od ludzi, bo sa warci tyle co ty, i nie sa godni by uwazano ich za nadludzi.
urwa na co ty czlowieku piszesz jakiego wyznania jestes jak tu nikogo to nie interesuje. pozatym czytalem ksiazke z wywodami ateistow to sa dziecinnie zalosne, po twoich wypowiedziach sadze ze sam nie wiesz czy zes jest wierzacy czy nie, a mowiac o wierze karzdy czlowiek ma swiadomosc, (tego czegoś niewidzialnego).
Co do reszty, apsolutna racja, trafil sie choć jeden, ktory korzysta z mozgu.