Historia absurdalna, mocno przekoloryzowana amerykańskimi flamastrami. W jednej chwili ćpun, złodziej i bandyta, a w następnej pielgrzym w zbroi niczym święty Ignacy, ratujący dzieci czytający biblię przed zaśnięciem.. jasne - typowy, amerykański fanatyzm. Film stworzony w celach zarobkowych, emitowany głównie na kanałach religijnych i w domach starców aby złapać naiwnych sponsorów.
Według mnie Sam Childers to psychopata, któ lubi się brzydko i brutalnie zabawić, a że nawet w Stanach Zjednoczonych, pogoń za ludźmi z karabinem w ręku nie jest mile widziana, to urządza sobie Safari w Sudanie, gdzie poluje na ludzi legalnie.
Polecam obejrzeć dokument dostępny na YT, który nam nieco ujawnia z prawdziwego wizerunku Sama Childersa - "Missionary or Mercenary? MACHINE GUN PREACHER Documentary" - https://youtu.be/KSuE5x3syKo