Ktory film bardziej sie wam bodoba? Kevin sam w domy czy Kevin sam w nowym Jorku ?Mnie bardziej podoba sie pierwsza czesc :)
lub coś o świętym mikołaju lub choćby coś o śniegu albo żeby akcja filmu rozgrywała się na święta, pomożecie?
znam już:
Grinch
Kevina (Home Alone) (wszystkie 4 części)
krwawe święta
witaj święty mikołaju 1 i 2
walnięty święty
śnięty mikołaj 1 i 2
jack frost 1 i 2
święty mikołaj (1985)
zły mikołaj
Tak...
Według mnie Kevin sam w domu/ Nowym Yorku to prawdziwa klasyka filmowa! Można powiedzieć, że dorastałam wraz z nim, co roku, na świeta siadam przed telewizorem i z radościa oglądam ten film po raz 100.... Film jest na topie od mniej więcej 15 lat!!! Niejednym zapewne kojarzy się ze świętami właśnie! Szkoda, ze głowny...
więcejWydaję mi się,że Kevin to nie tylko komedia,która ma nas śmieszyć do łez,ale właśnie świąteczna atmosfera a to z pewnością jest w tym filmie. Uwielbiam ten film
Przecież to jest żałosne!! najprymitywniejsze poczucie humoru-żart sytuacyjny!! Naprawdę śmieszy Was, że jakiś debil pośliznął się na schodach??!! Albo jakaś papuga chce krakersa??!! Sorry, ale według mnie to jest film na poziomie dzieci z podstawówki i taki też jest poziom prezentowanego tam humoru.... To tak samo,...
więcejTen film jest skretyniały do reszty! Dlaczego taki kał jest puszczany co roku?? Już rozumiem, raz można, już większe porażki leciały w telewizji. Ale ten tępy film leci rok w rok. Rzygam nim i cieszę się, że na święta mam ciekawsze zajęcia niż oglądać to dno.
klasyka fenomen..powinen byc wścisłej czołówce top 100
no ale jakość trudno tam zauwqazyc film z kategorii komedia
wiec go tam nie ma!!!
Ponad 50 tysięcy głosów, chyba same snoby na to glosowały, albo ludzie, którzy nie lubią Świąt, bo innego wytłumaczenia nie widzę.
Kiedyś był fajny, ale zbyt dużo razy go juz puszczali....Jakby nie było innych nowszych ciekawszych filmów.
Kiedyś (jak bylem mlodszy) bardzo bardzo mnie bawił, a teraz...hmm... za duzo sie wydarzyło od tamtego roku w kinematografi.
Kevin sam w domu stał się już świąteczną tradycją, jak choinka, czy karp. Nie ważne, czy nie lubisz smaku karpia - w święta musisz go zjeść ;))
Film już wszedł w nasze przygotowania świąteczne. Najlepiej oglądać go 23 grudnia, albo w Wigilię przed kolacją. Na I dzień świąt zostawić sobie Kevina samego w Nowym Jorku :)
Ten film to największe badziewie jakie widziałem. Głupie dziecko (tytułowy Kewin) nigdy nie będzie mondrzejsze od dorosłych. To nie realne. Co za żenada. I jeszcze Polsat katuje nas tym chłamaem co święta. To psucie nastroju świąt. To już lepiej horror by puścili, bardziej pasuje. Wszystko lepsze od Kewina, Aleksa...
Niedługo Kevin stanie się tradycją xD Nie mam nic przeciw ciągłemu puszczaniu, ale naprawdę to już taka tradycja... ciekawe ile jeszcze będą tak puszczać.
Wychowalem sie na tym filmie...swieta bez Kevina sa jakies dziwne tak samo jak bez światecznej reklamy Coca-Coli z ciezarówkami.;-)