Kevin sam w domu
Home Alone
1990
Bardzo podoba mi sie pomysłowość Kevina (tj. scenarzystów) w wymyślaniu ciekawych pułapek. Aż żałuję, że nie mam domu i nie mogę sam się tak powbawić ;). Ale co do filmu Columbusa, to pierwsza część jest w miarę oryginalna i ciekawa a lubię ją także ze względu na muzykę J. Williamsa. No cóż nie jest to dzieło walące...
więcej
Pierwsza część i na pewno najśmieszniejsza. Fajnie się ogląda, nawet za którymś razem. Oczywiście, przed świętami już z góry wiem, że co nada telewizja?...oczywiście setny raz Kevina!
Przezabawna komedia, która na prawde potrafi rozbawić. Mimo, że jest emitowana kilka razy w roku w TV (szczególnie w święta Bożego Narodzenia), to nie nudzi się tak szybko. Mały Kevin jest po prostu przezabawny, a dwójka złodziei - brak mi słów, tacy są śmieszni.
Komedia, która zapoczątkowała cykl filmów o dzieciach, które pozbawione rodzicielskiej opieki muszą radzić sobie same....
Kevin, główny bohater to takie dziecko, które niezaleznie od tego co zrobi sprawia kłopoty. Za karę śpiący na strychu zostaje zostawiony przez całą rodzinę na święta Bożego NArodzenia zupełnie sam....
Razem z bratem ogladalismy dwie czesci Kevina kilkakrotnie, obowiazkowo w czasie Gwiazdki i za kazdym razem bawimy sie swietnie.Uroczy i zabawny.
Kevin jest the best! Za każdym razem gdy oglądam ten film to tak samo się bawię, zupełnie jak dziecko. Czego ten Kevin nie wymyśli?
Sam ale nie samotny, a z drugiej strony jak mozna zapomniec o dziecku? Można.
A mi ten film bardzo się podobał (czytaj: był zajebiscie śmieszny), a wcale nie jestem dzieckiem poniżej 12 roku życia.
Nie można zarzucić temu filmowi, że nie bawi, bo robi to doskonale. Trzypokoleniowa rodzina śmieje się przy nim do łez.
Jest to kino typowo rozrywkowe,od ktorego nie powinnismy wymagac zadnych glebszych tresci(przeslanie tego filmuj-rodzina jest najwazniejsza).Mimo tego ze mam juz !8 lat za kazdym razem gdy widze film Columbusa bawie sie bardzo dobrze.Ciekawe jak film z tak prosciutkim scenariuszem moze byc tak lubiany?Ano dlatego ze...
więcejPierwszy z serii Kevinów jest słynny na cały świat. I slusznie- nie wiele jest prawdziwych komedii sytuacyjnych poświęconych dla dzieci. Dużo świetnych pomysłow, dobry sposób na nudę. Świetna rola Culkina, sprawiła, że stał się gwiazdą. Czasem wydaje mi się, że film jest zbyt brutalny, jak dla najmlodszych.6/10
Miły, przyjemny film o perypetiach małego Kevina, który przez przypadek nie załapał się na rodzinny wyjazd i pozostał sam w domu. Świetnie zagrał tutaj - jeszcze mały, słodki - Macaulay Culkin, to była jego piewrsza i chyba ostatnia tak fajnie zagrana (o ile nie była to jego naturalność) postać.
Film idealny do...
W mojej nic nie znaczącej opinii więcej niż film, więcej niż tradycja i więcej niż zjawisko. Czas mija a Kevin pochłania kolejne pokolenia. Gag za gagiem ze słodką niecierpliwością i w oczekiwaniu na finałową, legendarną bitwę. Soundtrack'i dzwoneczki, no i on wielki i wielce funny Joe Pesci!
Najgłupszy film jaki widziałem! Dowcipy i cała ta komedia to jedna odgrzewana porcja kawałów! I na dodatek puszczają to co rok, żeby popsuć święta!
Tu coś takiego jest https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/kevin-znowu-sam-w-domu-macaulay-culkin-z aprasza-na-calkowicie-nowa-wersje-kultowych/1bkm098
Ten film pokazuje, jak żałosnymi ludźmi są Polacy. Potrafią walczyć o swoje smieszne przyzwyczajenia z kevinem i robić głupie akcje na fb, niepomni tego że w zeszłym roku polsat również pokazał ten film w listopadzie i w święta, a nie sprzeciwiają się sfałszowanym wyborom, podniesieniu wieku emerytalnego i pracy za...