W sumie każda postać z tego filmu mi się podobala. Oczywiście na samym czele Hit girl przyprawiala mnie o sporą dawke śmiechu. Byla mega wyraźna, super mała zagrala. Nie wiem czemu, ale troche kojarzyla mi się z Natalie Portman z Leona Zawodowca. Uwielbiam
Nicolas Cagea i też tutaj super wypadl w roli tatuśka. Szkoda że nie zagra w 2 czesci : ( (o ile 2 czesc będzie wydana) W końcu rola Frank D'Amico była tak przyjemnie przerysowana, ale tak zajebista. Super ten aktor zagral brawa dla niego. Nawet zagral lepiej Red Mist, a nawet w pamiec bardziej zapadla mi rola 3 planowa Clark Dukea. Zawsze mnie gostek śmieszy (znacie go z sekspedycji?) Za to najbardziej nijaka wlasnie wydaje mi się rola samego kick-assa. Mimo to film genialny. Byl by jeszcze lepszy gdyby zmienili aktora ;)