film ma tyle samo pozytywnych aspektow co negatywnych ...z jednej strony hollywodzka papka o nieudaczniku zdobywajacym super laske a z drugiej strony swietne sceny walki (scena zmiany magazynkow przez Mindy to rewelacja) ...z jednej strony lekkie przegiecie ze mala dziewczynka bluzga i morduje kolesi a z drugiej strony koncowka filmu jest taka ze ciezko sie oderwac ...
Z jednej strony masz rację ;)
W sumie to niewiele filmów jest tak przekombinowanych w pozytywny sposób jak Kick-Ass, jeżeli chodzi o Mindy.
Osobiście uważam, że ten film zrobili, by przekazać ludziom, by nie robili z siebie bohaterów, dopóki nie wezmą na siebie pełnej odpowiedzialności i nie pogodzą się i z dobrymi i ze złymi stronami bycia bohaterem.
tylko że ten film parodiuje wszystkie klisze filmów o superbohaterach, więc musiał byc nieudacznik (peter parker?), musiała być laska do zdobycia, musiało być wejście bohatera w ostatnim momencie i inne takie.
i jest to zrobione perfekcyjnie.