film byl oczywiście troche naciągany ale czego oczekiwac po filmie o superbohaterach. A Nicholas Cage i scena kiedy torturowali kick assa i big daddiego była zajebiaszcza.
tyle, że to nie jest film o superbohaterach tylko marna imitacja. Mroczny Rycerz jest filmem o superbohaterze - z napięciem i emocjami, dobrze wymyślony i zagrany. Kickass to marna próba zrobienia komedii z pseudobohaterami. Trochę jak niepełnosprawna wersja tarantino albo rodrigueza. Wyszło dziadostwo. Cage -1 - dramat. Zastanawiam się skąd tak wysoka ocena.