atrakcyjności część z pięciu nakręconych. Przede wszystkim świetnie nakręcone sceny walk. Kiedy już myślałem że druga będzie do niczego to okazało się, że wszystkie kolejne 3 (po tej z J.C.van Damme) są świetne i warto je obejrzeć. Sasha Mitchel gra świetnie. Ma swój temperament, który zachowuje i utrzymuje przez wszystkie 3 części. Wyzwala się w nim jedynie z części na część więcej agresji, ale co tu się dziwić- i dobrze. Ten wielki koleś pasuje jak ulał to tej roli, gdyż w większości karatecy w filmach to kurduple. W końcu zobaczyłem film, w którym walka nie jest tą jakiej zawsze się spodziewam ( zazwyczaj bohater dostaje wciry, a potem się odgrywa bo doznał olśnienia, albo czegoś związanego w każdym razie z illuminacją, bądź supermocą). Tu od początku pokazuje, że jest lepszy i ładuje Tonga gdzie tylko się da, wyciera nim stół itd...;) Po prostu flm jest świetny jeśli chodzi o tę kategorię. Piąta część to już żenada- przykro mi. Znów ktoś morduje Slowna i pojawia się mistrz kapuery Marc dacascos, u którego wszystkie filmy wyglądają tak samo i który walczy nudno. Teraz zagra jeszcze w jednej i pojawi się kto? proszę o propozycje