Pomimo, że film trwał 3 godziny, warto poświęcić ten czas na obejrzenie go. W zasadzie na tym filmie się bałam, czułam obrzydzenie (wielkie robale, a ja panicznie boję się robali) a na końcu płakałam. Ale film jest fantastyczny, brawa dla aktorów i całej ekipy pracującej przy nim.
Całkowicie się zgadzam, film jest boski :-). Z tym, że ja się nie boję robali, hehe :-D
Podpisuję się obiema rączkami i (zgrabnymi) nóżkami pod tym, co napisali tu poprzednicy. Wreszcie ktoś na poziomie, kto umie docenić to arcydzieło.
Giefrega nie sluchajcie , bo on nie umie dostrzec tego filmu.Oczywiscie KING KONG TO ARCYDZIELO!!
o jeju bo zaraz ja sie rozplacze :P film straszny no moze poza walka z Trexami :)Nie dosc ze przebajerowany film to jeszcze aktorstwo jak dla mnie nienajlepsza a zwlaszcza tej laski ;/ a jej zachowanie to jzu w ogole nielogiczne albo byla jakas nie ten teges :D bo co ona sobie wyobrazala ze co bedzie z nim zyc w tej dzungli czy co albo ze uda sie jej zatrzymac ostral samolotow i sie pcha na cel i przeszkadza w walce kongowi :| zenada film byl bardzo kiepsciutki i typowo hollywodzki ;/czyli jednym slowem cos dla ludzi lubiacych przebajerowane filmy o ckliwym zakonczeniu ;/
No dobrze, może są ludzie, którzy lubią ckliwe zakończenia, więc nie musisz ich krytykować. A ta dziewczyna, która broniła King Konga przed śmiercią po prostu przywiązała się do niego i jej reakcja była normalna. Ty chyba też byś bronił kogoś kogo kochasz.
rewelacyjny film!!!
wyłam na nim jak głupia i prawie większość przepłakałam ale po prostu nie sposób oglądać tego filmu z niewzruszona miną! Od momentu gdy Kong zabiera ta pannę do swojego "domu" i podziwia z półki skalnej swoje królestwo i pragnie je pokazać tej dziewczynie, a jednocześnie widzimy że w tym wszystkim jest tak przeraźliwie osamotniony-od tego momentu jakoś łzy same zaczęły napływać mi do oczu. Może dlatego że zdałam sobie sprawę, że jest to ostatni raz gdy może on patrzeć na swoje królestwo ze spokojem...być jego władcą...
Na
"dla tego że odkrywa właśnie tych kilka prawd o ludziach i częstych motywach ich postępowania... "
w wiekszosci filmach jest ukazywana chciwosc ludzka i obojetnosc!! a jak ktos lubi takie filmy to zapraszam do obejrzenia telenowel :P
strawberry girl1, niech ci Bozia da mnóstwo zdrówka i szczęcia. Cieszę się, że są jeszcze na świecie ludzie tacy jak Ty, wrażliwi, inteligętni, tacy, którzy po prostu potrafią docenić świetne kino. Piszę te słowa z tym większą przyjemnością ponieważ dane mi było nie szczędzić innych zgoła słów pewnemu mądremu inaczej, który zapewniał wszystkich naokoło jakie to denne efekty występują w tym filmie, nie wytrzymałem i musiałem temu bełkotliwemu popaprańcowi napisać to i owo, ale Ciebie z całego serca szanuję za to co napisałaś na temat tego wspaniałego filmu.
Zgadzam się w 100 procentach.Też się wzruszyłem na wielu scenach,a najbardziej wtedy,gdy Ann spotyka się z King Kongiem w Nowym Jorku.
swietny film 10/10 a efekty specjalne są poprosty WYPAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Film jest i bedzie zaje Po prostu jest klimat Lata wczesniejsze niz nasze mozna by powiedziec Grupa luddzi chetna do zrobienia czego naprawde dobrego Kazdy z bohaterow mial jakies ambicje zyli malymi marzeniami dazeniem do jakiegos celu Obdarowanie uczuciem kinga bylo dziwne ale swoim postepowaniem zauraczal ja Pokazywal jej od czasu do czasu to co mu sprawialo wielka przyjemnosc Ostatnia scena jest troche ale z milosci czasami serce peka Poddal sie Romantyczny upadek konga A propo jak zawsze stanny musza pokazac ze militarnie da sei niby zrobic wszytsko ale kij im w oko Im i ich wojnom
Ludzie, trzymajcie mnie - oni/one na tym beczeli?
Obejrzałem Titanica - zalewałem się rzewnymi łzami (dobra, młodszy byłem) i nadal się trochę przejmuję widokiem Leosia znikającego w odmętach przy akompaniamencie stosownej muzyki.
Obejrzałem Das Boot - też ryczałem jak głupi (okej, nawet dziesięciu lat nie skończyłem... ale wiedziałem już wtedy, że Szwaby to te dranie, co nam kraj zniszczyły. A mimo to i tak mazałem się, gdy widziałem, co się z nimi dzieje w zakończeniu!)
Obejrzałem Perfect Storm - jak wyżej, płakałem, że hej (choć też to było wraz z jego premierą, czyli dość dawno)
Obejrzałem Bravehearta - też roniłem łzy
Obejrzałem Dragonheart - nie płakałem, choć i tak bardzo się wzruszyłem.
Choć nigdy więcej "nastu" lat mieć nie będę, i nie zdarza mi się już raczej łez ronić przy oglądaniu filmu, subtelności mojej skromnej osobie odmówić nie sposób.
To było tytułem rozbudowanego wstępu, aby było jasne, jakim typem widza jestem.
I teraz:
Obejrzałem King Konga - nie zrobił na mnie prawie żadnego wrażenia.
POPIERAM! Ten film powalił mnie na kolana! Wartka akcja, oszałamiające efekty wizualne, perfekcyjne zdjęcia, monumentalna scenografia i świetna gra aktorska. Żal mi tylko, że widziałem go jeden, jedyny raz....
8/10
Świetne kino przygodowe. Nieco nierówne efekty specjalne (można zauważyć
niedoróbki), ale reszta jest powalająca!
Myśle dokładnie tak jak pan powyżej,świetny film przygodowy,a efekty rzeczywiście strasznie nierówne(zapraszam do tematu założonego przez shamara,tam jest wszystko na ten temat ;D), film rzeczywiście fajny ale przestancie sie w nim kochać bo dostrzegam tutaj fanatyków, co już nie jest takie fajne, nie można obrażać ludzi przez to że mają odmienne zdanie na temat filmu który wy yyyyyyyy kochacie ??? ;/;/;/, mnie sie film podobał, efekty zrobiły na mnie wrażenie, po częśći ;P,ocena wysoka bo daje 8 ;)
A wiecie co ja powiem? xD
A to, że każdy może mieć swoje zdanie, ale nie powinno się pisać "nie słuchajcie tego i tego, bo on jest głupi i ch.ja wie..."
Nawet oceny krytyczne, a może przede wszystkim, należy wysłuchać(przeczytać), bo pozwala to lepiej odbierać film.
Moim zdaniem film jest świetny, nie wiem, czemu jest tak nisko, nie ważne.
I pisze się T-rex xD
A jesli chodzi o sam film, to jest świetny, ja nie wiem, co z tymi efektami, już sam zwątpiłem, bo wszyscy albo się zachwycają, albo kompletnie krytykują, i bądź tu człowieku mądry, kompletnie diametralnie różne poglądy, no lol panowie/panie.
A wzruszy się ten, kto kocha zwierzaki :)
Ja na przykład xD
Dla mnie 8/10. Fajne efekty, dobra muzyka (JNH miał tylko miesiąc na całość), aktorsko nieźle. Ale przede wszystkim spodobała mi się historia miłosna między Kongiem a Ann. Naprawdę sfilmowana z wyczuciem.