Film jest wspaniały , fakt że przez pierwsze 45 minut nic ciekawego się nie dzieje ale gdy Gorylek pojawia się na ekranie zaczyna się wartka i zapierająca dech akcja ale co mnie najbardziej ujęło w tym filmie to przepiękna muzyka i wspaniałe efekty specjalne ale przede wszystkim wspaniała emocjonalna wieź miedzy Kongiem a Ann Darrow , ich sposób porozumiewania się bez słów lecz za pomocą emocji jest dla mnie najlepszą formą ukazującą sens tego filmu :)