PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110751}
6,5 149 tys. ocen
6,5 10 1 148582
6,2 38 krytyków
King Kong
powrót do forum filmu King Kong

Peter Jackson jest wyśmienitym reżyserem, posiadającym zawsze własna wizję tworzonego dzieła. Niestety King Kong mu nie wyszedł. Problem jednak nie leży chyba w reżyserii czy zdjęciach, dźwięku. Scenariusz jest marny. Dialogi sa przewidywalne, oklepane. Na podstawie filmu nie jestem w stanie określic psychiki bohaterów. Oprócz Jacka Blacka i Adriena Brodiego, którzy swoich bohaterów naprawdę nieźle zagrali. Naomi Watts wydaje mi sie nietrafiona, choz może sama rola była za płytka dla niej. No i jeszcze te nieścisłości z rozmiarem małpy:mowa jest że ma 50-60 metrów, a niektórych scenach ma moze ze 10. Na chyba że Empire State Building ma 1 km wysokości :) Ogólnie film średni, ale daleko mu do "Władcy..."

ocenił(a) film na 7
michalx9

He, he, to błąd w tłumaczeniu napisów. Aktorzy wyraźnie mówią 20-25 STÓP - a tłumacze pomnożli przez 3 zamiast podzialić - i stąd wyszło 60 metrów a powinno być ok. 8. :)

Scenariusz jest faktycznie niedopracowany, pełno niedokończonych wątków np. co z historią i pochodzeniem Jimmy'ego? Co z zapłatą kapitana i losem załogi po złapaniu małpy? Do tego pełno zbędnych postaci niepotrzebnie rozbudowanych.

Naomi zagrała FENOMENALNIE i nikt inny by się tu nie sprawdził. Ona dźwiga film i sprawia, że interakcja z Kongiem działa i widz wierzy w tę niebezpieczną przyjaźń.

michalx9

yyy Scenariusz do bani?????????? ekhm ten film jest remarkiem filmu z 1933 wiec scenariusze sa podobne i Jackson nie wymyslil tu nic nowego tylko troche przerbił to i tamto by pasował i mógł sie podobać widzowi 21 wieku
Ale to nadal jest REMARK wiec bazuje na czymś A nie jest tworzony od podstaw ^^;
Zreszta film opowiada o Kongu i on tu jest glowną postacią. Ja tam bym chetnie wywalila Blacka i Brodwaya na rzecz wiekszej ilosci scen z Kongiem i Ann. Płytka rola??? a umiałbys tak zagrac jak ona 3/4 filmu gadać z niebieskim tłem prosze bardzo spróbuj myśle Watts wyszła wspaniale tak czy siak i życze jej oskara za wspaniałą rolę ;-)
Grała bardzo naturalnie prawie tak jakby miała przed soba żywego Konga ^-^

ocenił(a) film na 4
Raditz

"Zreszta film opowiada o Kongu i on tu jest glowną postacią. " No więc właśnie...jak dla mnie było za mało scen, w których można by było pokazać to uczucie pomiędzy Ann a Kongiem!! PJ skupił się za bardzo na niepotrzebnych a czasem niesmacznych scenach(te wyglądające jak przerośniete dżdżownice ssawki przyprawiły mnei o mdłości). Ten film jest zrobiony podobnie jak "Karol, człowiek, który został papieżem". W tym filmie było za dużo wojny, za samego Karola. tak samo jest tutaj. Jest za dużo dinusiów i innych płazów, gadów i skorupiaków niż samego Konga :(

michalx9

co nie zmienia faktu, że pół kina na moim seansie płakało

ocenił(a) film na 4
pindol_38cm

u mnie połowa, no może trochę mniej, ale ok 10 osób wyszło w połowie seansu, a po seansie jak patrzyłem po ludziach to raczej nikt nie płakał...