PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110751}
6,5 149 tys. ocen
6,5 10 1 148587
6,2 38 krytyków
King Kong
powrót do forum filmu King Kong

Wiedziałam, że to będzie kino widowiskowe z ogromną dawnką efektów specjalnych. Wiedziałam, że będzie rozrywka, nic poza tym. Właściwie to chętnie do kina szłam.. Ale nie sądziłam, że Jackson nakręci jeden wielki bezsens, w dodatku tak nudny, że omal nie zwymiotowałam.
Gdzie tutaj jest, przepraszam, fabuła? Bo albo jestem ślepa albo rzeczywicie jej brak. Film rozkręca się przez godzinę, jakby próbował przygotować widzów do jakże cudownego dzieła, choć tak naprawdę tylko zniechęcił. Nastepne dwie godziny to napierdzielanka, że mnie się już na ziewanie wzięło. Pół godziny Kong żre się z dinozaurami, nasepne pół bitwa z robalami, kolejne minuty to miasto.. No pomocy!
W dodatku zauważyć chciałam, że szanowna pani Ann Darrow, to chyba człowiek guma jest. Kong tak ją wyświechtał, tak nią wymachiwał, że pomysleć tylko, że kobita kręgosłupa nie posiada. Zero gry aktorskiej dla mnie było.. Wieczne krzyki, jęki, piski.. nic więcej. Między główna bohaterką a Brody'm kompletnie nie iskrzy, a uczucie do małpy to tylko łzy, łzy, lzy..
Efekty specjalne sa naprawdę fantasyczne, ale żadna to frajda, bo to filmu na pewno nie uratowało przed klęską. Pan Jackson się chyba swoim sukcesem zachłysnął i nakręcił Bełkot.

3 godziny wycięte z życiorysu.

insolence

Wiedziałam, że to będzie kino widowiskowe z ogromną dawnką efektów specjalnych. Wiedziałam, że będzie rozrywka, nic poza tym. Właściwie to chętnie do kina szłam.. Ale nie sądziłam, że Jackson nakręci jeden wielki bezsens, w dodatku tak nudny, że omal nie zwymiotowałam. ***Malpa o wzroscie 25ciu stop zakochuje sie w blondyneczce. Zgadza sie, bez sens...powinni zmienic scenariusz tak zeby przypominal bardziej "Coffe & Cigarettes" Jarmusha, wtedy mialabys realizm***
Gdzie tutaj jest, przepraszam, fabuła? Bo albo jestem ślepa albo rzeczywicie jej brak. Film rozkręca się przez godzinę, jakby próbował przygotować widzów do jakże cudownego dzieła, choć tak naprawdę tylko zniechęcił. Nastepne dwie godziny to napierdzielanka, że mnie się już na ziewanie wzięło. Pół godziny Kong żre się z dinozaurami, nasepne pół bitwa z robalami, kolejne minuty to miasto.. No pomocy!
***Jakby Herzog zrobił Konga to scenariusz i fabula na pewno byla by na poziomie i bys byla usatysfakcjonowana, LoL :P ***
W dodatku zauważyć chciałam, że szanowna pani Ann Darrow, to chyba człowiek guma jest. Kong tak ją wyświechtał, tak nią wymachiwał, że pomysleć tylko, że kobita kręgosłupa nie posiada.
***Tak, z tym rzeczywiscie mozna miec problem...zupelnie psuje nam caly film to ze jest tak malo "realistyczny"***
Zero gry aktorskiej dla mnie było.. Wieczne krzyki, jęki, piski.. nic więcej. Między główna bohaterką a Brody'm kompletnie nie iskrzy, a uczucie do małpy to tylko łzy, łzy, lzy..
***Iskrzy miedzy małpą a a głowną bochaterką, moze o to chodzilo? Krzyki, jęki, piski, straszne...Kong powinien zaprosic Ann Darrow na obiad, wtedy mialabys gre aktorską***
Efekty specjalne sa naprawdę fantasyczne, ale żadna to frajda, bo to filmu na pewno nie uratowało przed klęską. Pan Jackson się chyba swoim sukcesem zachłysnął i nakręcił Bełkot. 3 godziny wycięte z życiorysu.
***Straszne...wspolczuje ci tej męki ktora musialas przejsc...***

kotlet

Ja tez...:) Kotlet, uwazaj na tasmana, lada moment sie pojawi i napisz co o Tobie (o nas) mysli...:D pozdrawiam

slepy

spokojna głowa , tasman wyjechał na wakacje czy cus ...szleje na nartach .

ocenił(a) film na 8
maly_kornel

Pojechał protestować na Gubałówkę, czy gdzie tam ta aferka się dzieje.

opoz

tak tylko ostrzegałem, wiecie, zeby zbytnio nie chwalic Konga...:D

slepy

Jakież to przezabawne. Nie, nie napisze co myślę, bo szkoda słów. :-) Zbyt wielką ujmę mi to zrobi..

insolence

oh, ah, oh...pasujesz do tej wycietej sceny ktora byla w trailerze king konga gdzie na plazy Ann krzyczala z reką założoną na czoło. Ohhh ujma dla twych niewygolonych pach, oh, ach !! LoL

ocenił(a) film na 5
kotlet

Kotlet, takie wycieczki osobiste pod adresen insolence nie spowodują, że Twoja wypowiedź na temat filmu zyska na wartości. Zgadzam się z insolence w kwestii oceny filmu. Badziew, jakich mało - Twoje natarczywe wypowiedzi nie zmienią tego w najmniejszym stopniu. Pozdrawiam!

blondadamek

Natarczywa szowinistyczna swinia ze mnie, Aaaaargh !!

kotlet

pisałem kotlet żebyś uważał, koledzy tasmana (albo uczniowie:)), działaja...:D

ocenił(a) film na 5
slepy

Nie jestem niczyim kolegą, ani uczniem. Po prostu głupota gryzie mnie w oczy...

blondadamek

film to byl rewelacyjny odmozdzacz i fajnie sie go ogladalo.
Widze ze tasman to juz symbol sie zrobil ;) Nie ma go ale wroci!! AAAAAAA!!
głupota to pojecie wzgledne. Dla jednych glupota jest ogladanie king konga, dla innych panienki co dostaja potrojnego orgazmu na widok daniela radcliffea.

Kephir

LoL ! Nie potrzebuje wsparcia przy rozmowach z takimi pindziami ale to bylo dobre, Dzieki Kephir.

kotlet

... :-) Zieeew..
Się wysilasz, kotlet. Nie ma co.

ocenił(a) film na 5
kotlet

Nie wiem komu bardziej współczuć - Tobie czy ludziom, który są skazani na Twoje towarzystwo.

ocenił(a) film na 5
Kephir

Miałem na myśli głupotę kotleta, nie filmu, choć w przypadku tej wersji King Konga i ta jest niezaprzeczalna.

ocenił(a) film na 9
insolence

"Gdzie tutaj jest, przepraszam, fabuła? Bo albo jestem ślepa albo rzeczywicie jej brak." no ty chyba rzeczywiscie jestes slepa!!!!! jak barania glowo nieznasz tej pieknej klasycznej fabuly to o czym ty do cholery piszesz!!!!! mowisz ze jest to bezsensowne kino widowiskowe???!!!!! no wiec cala ta klasyczna opowiesc jest besensownie widowiskowa!!????? qrwa mac chcialo ci sie wymiotowac???? no to prosze bardzo...spojrz jeszcze na swoje zycie a zobaczysz o wiele wiecej godzin wycietych z zyciorysu...np. totalna ignorancja dla klasyki, brak podstawowej wiedzy o takich ikonach jak wlasnie king kong....

dr_E__Brown

Niestety ale po waszych wypowiedziach widać że po pierwsze nie znacie polskiego języka więc po drugie o filmach też nic nie wiecie. W tym filmie nie ma fabuły (oprócz początkowych kilku minut filmu). W momencie wylądowania na wyspie film zaczyna się ciągnąć jak przysłowiowe "flaki z olejem". I co z tego że małpa potrzebuje przyjaciela? Nie wystarczyło skrócić tych przydługawych scen "miłosnych" (?!) chociaż o połowę? Byłem w kinie i jedyną moją rozrywką na tym filmie było obserowanie ziewających ludzi. Niestety ale efektami specjalnymi nikt dobrego filmu nie zbuduje a tutaj reżyser próbował to zrobić na siłę. Dla mnie nadal najlepszym filmem pozostaje pierwowzór a ten film zasługuje co najwyżej na "Złotą malinę".


Kotlet: Ile ty masz lat? To jest forum publiczne a ty się wysławiasz jakby cię z buszu wypuścili i sam byś udawał jakiegoś szympansa (nie obrażając zwierząt bo są mądrzejsze). Najwidoczniej jesteś dzieciakiem którego mama za wcześnie od cyca odjęłą i teraz pokazujesz w internecie gdzie nikt nie może ci spojrzeć w oczy jaki to jesteś chojrak a pewno do dzisiaj srasz w pieluche ;-) Poprostu osioł. I czekam na soczystą odpowiedź, będę się miał z czego posmiać.

ocenił(a) film na 9
pantomim1

Soczystej wypowiedzi nie bedzie, przynajmniej tak mi się wydaje :)....
Komentujcie film/y, nie ludzi na forach (No chyba że szanownego Tasmana bo to jest wyjątek) .... bo zrobi sie kolejny temat z Tasmanem w roli głownej, który bedzie pokazywał jaki on to nie jest zajebisty ...

A apropo filmu ... mi sie podobał, rzeczywiscie z fabułą nie wypalilo, ale to nie zmienia faktu, że lepiej mi się oglądało KIng Konga (05r )gdzie aż kipialo od efektów specjalnyc, aniżeli King Konga z 33r który wyglądał jak tetrzyk lalek .... wiem, wiem.... to było 70 lat temu....
To jest moje zdanie :)
Pozdro

ocenił(a) film na 9
insolence

To jest KING KONG!!!Taki ma być!!!, a jak się nie podoba to do wypożyczalni i po WIEDŹMINA :)

puczini

Poprostu widać że nie oglądacie ambitnego kina tylko lecicie na efekciarstwo i tyle :]

ocenił(a) film na 9
pantomim1

Rany julka! Następny obrońca "ambitnego" kina. Wy wszyscy chyba z jednej probówki jesteście.

ocenił(a) film na 7
ALIEN_K

buehehe a kong z 33 jest ambitny to widac ,ze bez kitu sie znasz ..
p.s w wersji z 33 nie ma jednej setnej takiej glebi jezeli chodzi o genialnie ukazana relacje ann z kongiem a to ,ze jest jeszcze w ładniejszej oprawie to chyba nic złego bo mysle,ze nie spodziewales sie kukiełkowego konga :P

ocenił(a) film na 7
Sammy_Jankis

aha i czy ty przypadkiem nie myslales ,ze po obejrzeniu konga dostaniesz katharsis? buehehehe

ocenił(a) film na 6
insolence

jak dla mnie to ten film jest:
a) zbyt długi
b) za długo się zaczyna, ale to pewnie dlatego, że cały film trwa 3 godziny więc i wstep musiał także być "niczego sobie"
c) nieco zbyt mdły, niestety, akcja rozkręca się bardzo długo, czkolwiek momentami da się zauważyć próby zbudowania odpowiedniego nastroju, niestety robi się z tych kawałków lekka papka
d) wmieszanie dinozaurów do całej fabuły było pomysłem moim zdaniem nietrafionym, wystarczyła by gigantyczna małpa, ale ktoś chyba musiał zginąć, szczerze mówiąc zaczynałem się zastanawiać czy to nie jest przypadkiem King Kong versus Godzilla

za co filmowi dałem 6/10
a) efekty specjalne
b) jakby nie patrzeć całkiem fajna inkarnacja King Konga

podsumowując na film można pójść i podziwiać efekty specjalne, które są naprawdę świetne, da się przeżyć ciągłe piski i krzyki, no cóż gorzej by było gdyby nikt nie reagował na wybryki ogromnej małpy:) co do gry aktorskiej to chyba strach, przerażenie, euforię i inne uczucia też trzeba grać, a nie tylko miałkie rozmówki przy świecach z podtekstami lub bez i tym podobne, zresztą film z założenia miał głównie bawić i zachwycać rozmachem, a nie niezwykłym kunsztem gry aktorskiej (obsada jest ogólnie rzecz biorąc niczego sobie)

film spełnia swoje zadanie, aczkolwiek możnaby było go jednak lepiej zrobić...

pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
mutant191

"totalna ignorancja dla klasyki, brak podstawowej wiedzy o takich ikonach jak wlasnie king kong...."

Wiesz, nie kazdemu ta historia musiala wydac sie interesujaca i ciekawa... Bo są gusta i gusciki... Nigdy nie ogladalem w calosci zadnej wersji King Konga, tylko urywki, ta w wykonaniu P.J. nie podobala mi sie, zbyt duze efekciarstwo, sekwencje gdzie mozna bylo wydac miliony sa za dlugie i nudne, bo w czasach gdy w filmach sceny z efektami specjalnymi rosna jak grzyby po deszczu, chcialo by sie zobaczyc cos nowego... W dodatku bylo kilka glupich rozwiazan w stylu Jacksona, ktorego zbyt duza sympatia nie darze, do filmu podszedlem z dystansem i moja opinia: średniak...

ocenił(a) film na 10
Witch_King_3

lol smieszne sa niektore wypowiedzi :D popierwsze filmjest niemal dokladnym remakiem king konga z roku 33,kto ogladaloba ten wie ;) po drugie jackson spelnil swe mazenie,wiec zrobilto calkowicie po swojemu i zapewne troche w dupie mial ze bedzie to bajka, a w dodatku bez sensu ;) po trzecie smiesza mnie ci ktorzy spodziewali sie po tymfilmie jakies oszalamiajacej fabuly, idzcie sobie na iine filmy nie na king konga - ktore jest KINEM AKCJI/Przygody, tu nie o fabule chodzi.... ;) po czwarte - na prawde myslicie ze facetowi ktorego poprzedni film zarobil ok 3 miliardow dolarow na swiecie i ktory wylozyl na produkcje konga ponad polowe budzetu filmu - zalezalo na zarobieniu kasy ? juz zdobyl swoje, a teraz spelnil swoje mazenie, oby kazdy tak mogl ;) rozumiem ze komus moze sie nie podobac, ale piszcie z sensen, a nie jakies teorie wyssane z palucha ;) dla mnie dobry film - za te pare sucharskich scenek, ale king kong - powiem to jeszcze raz - robi niezle wrazenie

ocenił(a) film na 7
Witch_King_3

Chyba mi nie powiesz ,ze lepszymi filmami przygodowymi sa produkcje disneya typu skarb narodow i narnia ?bo jak dla mnie te filmy nawet sredniakiem nie mozna nazwac..

ocenił(a) film na 10
Sammy_Jankis

lol, do mnie piszesz ? :D skarb narodow to kupa, narni nie widzialem jeszcze :)