King Kong
2005
powrót do forum filmu King Kong 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 8 użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 
użytkownik usunięty
Po 30 minutach zastanowiłem się co ja w ogóle oglądam. Jakiś muzikal? Komedię jakąś ? Po godzinie oglądania wreszcie coś się dzieje :) Tylko, że to nie wystraczy. Jakieś komputerowe stworki biegają, gryzą się itd. Najbardziej absurdalna, głupia aż wstyd scena jak dla mnie, jest wtedy gdy kotłuje się wielka kupa mięsa po tym jak wywróciły się wszystkie dinozaury goniące głównych bohaterów. Ale karambol ! Jak w filmach samochodowych tylko bez samochodów :) No i jeszcze scena z karaluchami, śmiech na sali :)
Podsumowując, oprócz efektów specjalnych nie ma nic w tym filmie. Nie można nawet porównać go do wersji poprzednich, tej z 1933 roku chodź na podstawie niej właśnie była zrealizowana nowa wersja (poprostu poprawili efekty :) a już napewno jest bez porówniania z wersją z 1976 roku.
Nagranie takiego słabego sequela to był największy błąd. Widać jak postępuje upadek kina amerykańskiego.
Prawda, to może być etiuda, ale nie krótkometrażowa, a głównym instrumentem jest, komputer.
P.S.
Dzięki. Miło poczytać wypowiedź na wyższym poziomie :)
Cała lista Twoich zarzutow wobec filmu to dokladnie cala lista rzeczy jakie film ten mial zawierac..maily byc efekty, mialy byc zwierzatka..mialo byc lekko musicalowo na poczatku...i wreszcie to mialo byc czysto rozrywkowe kino przygodowe- oczym chyba niewiesz..pozdrawiam
Lubię filmy z efektami, zwierzątkami, filmy przygodowe (King Kong z 76') i lubię też musicale, ale nie w takim połączeniu. Może to aktorzy, a może brak klimatu powodują, że ten film może sobie lecieć gdzieś w telewizji, a ja np. w tym czasie mogę cyklinować podłogę :)
O jednak musze Cię pochwalić! Biorąc pod uwagę twoje wypowiedzi widzę że znalazłeś godne siebie zajęcie!
Co za poziom krytyki założyciela tematu...Na prawde tak trudno przełknąć ,ze ktoś może myśleć inaczej niz Wy?
Bo jest różnica między wyrażaniem własnego zdania a między pierdoleniem głupich wynurzeń.