Tak, tak. Twój film również ma lepsze efekty, ze sto razy.

Jak gra komputerowa to wyglądał Atak klonów. Nie myślę, że film będzie klapą.

Cóż, krytycy i znakomita większość widzów na całym świecie są zdania, że Kong wynosi poprzeczkę efektów specjalnych na nowy poziom. Nie ocenia się efektów na podstawie zniekształconych artefaktami konwersji QT/DIVX trailerów prezentujących nieukończone efekty sprzed kilku miesięcy. Z reakcji jakie odebrałem, King Kong ma Oskara za F/X w kieszeni.

hehe,dobry tekst,,filmu nie widziałem jeszcze'',kolego,nikt z naszego grona tego filmu nie miał prawa jeszcze oglądać.

Jest taka scena, w której Kong przedziera sie przez budynki goniąc żółty samochód prowadzony przez Brody'ego. Rzeczywiście w momencie, gdy wychodzi z pomiędzy dwóch domów widac bardzo wyraźnie, że jest "wpasowany" w obraz.
Ale takie kwiatki na pewno nie spowodują, że film będzie klapą. On juz jest hitem, mimo że jeszcze go u nas nie ma. Tak to jest z pasjonowaniem się przydużymi małpami (tak, wiem, to nie małpa, to goryl;p) - hej, jakby co, to nie jest prowokacja - puszczam wielkie oko i też idę na to do kina, więc spokojnie.

He. Ja tam chodzę do kina i zwiastun ma już ukończone efekty specjalne.nie są one takie specjalne, niestety.Będe konsekwentnie bronił swego zdania.Nie walcie mi tu kąsliwych komentarzy. P.s. Wiele filów widuje na długo przed oficjalnym startem, bo jestem pracownikiem Warner Bros Poland.King Konga zobaczyć się nie udało - z wiadomych przyczyn.

Film zdecydowanie za dlugi, jak by zrobili wersje 1,40minut to by byla super. Widac goscie od efektow specjalnych niezle sie napracowali ale czasami tez widac ze nie do konca sobie z tym radzili.