PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110751}
6,5 149 tys. ocen
6,5 10 1 148587
6,2 38 krytyków
King Kong
powrót do forum filmu King Kong

Wieje nuda tak strasznie ze prawie zasnolem. Stary king kong z 76 byl znacznie lepszy, przedewszystkim ciekawszy i nie NUDZIL, a tu naszpikowane efektami "pseudo dramatyzm proAmerykanski" pseudo napiecie (np:walki z robalami ,odrazu wiadomo ze zostana uratowani jak ZWYKLE w ostatniej chwili !) NUUUUDNO!!!!!. Dawno sie tak nienudzilem. NIE polecam szkoda 3 godzin chyba ze przespisz pierwsze 2 godziny i lubisz smiesznie potegowane napiecie (ze wszystko i tak sie uda w ostatniej Sekundzie ) jakbym McGyvera ogladal Rajuu ale nuda wqrzylem sie strata 3 godzin :((

Abe

Podziwiam cie...nie rozumiem, jak mogła ci sie podobac masakryczna wersja "King Kong'a" z 76'...toz to tragedia straszna byla, nudna, tandetna (nie pisze o efektach, bo jak na tamte lata byly swietne)...moze lepiej dalej ogladaj McGyvera:)...aha, głupi ten, co głupio robi...współczuję ci, ze straciles na ten "nudny, naszpikowany efektami, pseudo dramatyczny" film swoje cenne grosze...;(

slepy

Niestety nie udalo mi sie w pore ostrzec kumpli, jeden poszedl na to do kina obudzil sie dopiero na koncowke (mowie to calkiem powaznie!!). Dwaj inni kumple co sciagneli ten shit! z neta odpuscili sobie pierwszy CD przelanczajac odrazu na drugi, jednak i to nie pomoglo przewineli na koncowke. Co do mcGyvera to moze rzeczywiscie lepiej go obejzec od konga 2005 w sumie sa na podobnym (kiczowatym) poziomie (nie licze efektow specjalnych) ale na McGyverze nigdy nie zasnolem (co najwyzej poszedlem sobie kanapke zrobic ) za czasow gdy jeszcze lecial w TV. co do tego ze "głupi ten, co głupio robi..." to glupi bylem i poszedlem na ten seans ale ostrzegam innych zeby na glupkow nie wyszli (bo mnei nikt nie ostrzegl ze ide na "nudny, naszpikowany efektami, pseudo dramatyczny" filmik) Ale jestem pewny ze bardzo szybko zostanie on zapomniany, bo nic rewelacyjnego w nim nie bylo.

Abe

w sumie to szkoda, ze "zasnołeś", bo moze dostrzegłbyś coś więcej w kongu niż, swoją drogą świetne, efekty specjalne...np historię, (napisaną ponad 70 lat temu:)) ale nadal ciekawą, fantastyczne relacje miedzy Kongiem a Ann Darrow, nieustajaca od jakiejś (niech wam, przysypiającym na Kongu bedzie:), 50 minuty akcję (choć jak dla mnie przedstawienie bohaterów było za krótkie...), i całe zakończenie (choć z tego co widzę, to conajmniej o kilkanaście minut za długie....), taaaa, bo nie ma to jak w Kongu z 76'...zero dinozaurów (wiesz może czemu? juz ci spieszę z odpowiedzią...brak możliwości na lepsze efekty niż "chory na anoreksję wąż", a uwież mi, nie chciano stosować wtedy techniki poklatkowej (choć niepotrzebnie))...zero dynamiki, praktycznie żadnej akcji w porównaniu z oryginałem z 33'...,; dziwny scenariusz... o żesz k...a, ale taki badziew to chyba jest łatwiej wyreżyserować, niż napisać...chocią ciąg dalszy pt "King Kong Lives" pokazał jednak, że scenarzyści wersji z 76' nie pokazali ostatniego (niestety) słowa...żenada totalna (chociaz pewnie tobie się podobała bardziej niz wersja z 2005:)); no cóż, pozostaje mi zapytać (też całkiem poważnie), czy widziałeś oryginał z 33' na którym była wzorowana wersja z rku 2005?!? Jesli nie, to współczuję...

slepy

witam slepy ,wróciłem (wybacz ,ale zapomniałem ,a raczej nie zdążyłem powiedzic wam że wybieram sie w góry na pare dni)
teraz nie mam za bardzo siły ale jutro odpisze ci na nurtujace Cie pytania odnosnie F/X których jestem fanem (zarówno animatroniki jak i CGI , miniatury i kompozycja ..dla mnie to poprostu magia , genialne pomysły i konstrukcje jak równiez kawał dobrej zabawy) ..założe temat o efektach specjalnych na moim koncie wiec zapraszam (postaram sie jutro)

a skoro odezwałem sie w tym temacie to powiem tyle ,spoko koles potrafie Cie zrozumieć z tym zaśnięciem . po tym jak przeczytałem dziesiatki postów zachwalających w niebiosa PIŁE 2 zrozumiałem ,że ludzie maja bardzo dziwne spojrzenie na film ...troche to przykre ale prawdziwe :-(

maly_kornel

witam Cie w koncu:), maly kornel'u...:) czekam na ten temat, na Twoje opinie, na dłuzszą, być może dyskusje odnośnie f/x...do jutra:) pozdrawiam