Ale gdyby każdy film był tak nudny to chyba w kinach płakałbym ze szczęścia:D...super film zrobił PJ, uchwycił klimat lat 30-tych i w ogóle super zagrane role Konga :) i Ann...efekty specjalne wgniatają w fotel...oczywiście na kompie jak bedziecie oglądać to nie zrobi to na was takiego wrażenia więc radze isc do kina mimo wszystko...POLECAM FILM jak dla mnie8/10 za to że momentami faktycznie był nudny;)
P.S Na początku filmu była taka muzyczka ala jazzik z lat 30-tych, czy wie ktoś moze gdzie w necie moge znaleźć taką muzę? jak w ogóle tego szukać? PROSZE O POMOC