Oglądając dziś film cały czas chodziło mi po głowie przekonanie, że efekty są jakieś bajkowe, trochę kiepsko zrealizowane. Zdziwiłem się kiedy zobaczyłem, że film dostał za to oscara.
Spójrz szerzej. Efekty specjalne to nie tylko "to" komputerowe. Jak wyglądał CAŁY świat w filmie, małpa, dinozaury... MAJSTERSZTYK. A, że były problemy z montażem (źle nachodziły na siebie obraz rzeczywisty z komputerowym) można przymknąć na to oko - w końcu to 2005 r. Ogólnie film magiczny... A rola King Konga... Brak słów :)