PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110751}
6,5 149 tys. ocen
6,5 10 1 148582
6,2 38 krytyków
King Kong
powrót do forum filmu King Kong

...i napiszę tak: ogólnie film bardzo na plus, tymbardziej, że trwa trzy godziny a mi było mało...:) czekam na wersję reżyserską, która ma trwać ponoć godzinkę dłużej...
A teraz konkretniej troszkę:
po pierwsze, wprowadzenie do całej historii poprowadzone po mistrzowsku, żadnej nudy jak co niektórzy nie odczułem...nawet wydawałoo mi się (nie tylko mi zresztą) trochę za krótkie...
po drugie, Wyspa Czaszki. Niektórzy twierdzą, z tego co wyczytałem z wypowiedzi, że film przeładowany efektami i widać sam blue - box...taaaaaaaaa:) a Zemztę Sithów ktoś widział?:) pomijając to, efekty bardzo dobre, dopracowane, a co najśmieszniejsze( byc może aby mi tak się wydawało podczas seansu), że nawet w tych momentach, w których stężenie kiczu i tandety na centymetr kwadratowy taśmy filmowej przekraczał dopuszczalną normę, widać w tym wszystkim było takie właśnie zamierzenie reżysera, oddające hołd oryginałowi z 33' roku...jak piszę, takie miałem wrażenie...
po trzecie, końcowy akt dramatu, tj. New York City, lata 30-ste...mistrzostwo świata grafików, projektantów, scenografów i kogo tam jeszcze.... kopara opada...to miasto wygląda po prostu jak prawdziwe!!!
po czwarte, aktorstwo. Cóż moge napisać...kolejny, bardzo dobry, jeśli nie jeden z najlepszych, element tego widowiska...Naomi Watts wspaniała, piekna, po prostu...Adrien Brody bardzo dobry, choć Kong minimalnie aktorsko lepszy:)..; może przez to , że częściej na ekranie:), Jack Black, którego roli najbardziej się obawiałem(teraz sam nie wiem dlaczego) mistrzowski, nic dodac, nic ująć....reszta obsady (role jakby drugoplanowe) też spełniła swoja rolę. jak dla mnie, aktorstwo na piatke z DUŻYM plusem.
po piate, i chyba najważniejsze - KONG. to, co zrobili graficy ze studia WETA, przeszło moje najśmielsze oczekiwania...otóż mamy na ekranie ŻYWEGO goryla wysokości 8 metrów:) animacja, mimika twarzy, zachowanie, no mistrzostwo świata po prostu....chylę czoła....jeśli nie będzie oskara(za f/x, choć szczerze Kong nie wyglądał jak efekt specjalny:)) to ja odpadam:)
po szóste, minusy, które jednak były, ale w żadnym wypadku nie przesłaniają plusów...:) jak już pisałem, niektóre efekty(łódż płynąca na wyspę, jednak scena z brontozaurami) choć wg mnie niekoniecznie są niedopracowane, ot, taki artystyczny ukłon w stronę wersji z 33':),
montaż!!! nie wiem, ale wydawało mi sie, że film został pocięty strasznie(szczególnie akcja na Wyspie Czaszki), ale to pewnie zostanie wszystko wynagrodzone nam w wersji reżyserskiej, tudziż rozszerzonej, na DVD:)
najlepsza scena: Kong i Ann na "lodowisku" w NY; aż się łezka w oku zakręciła... Kong i Ann na klifie, scena "aktorska" Konga i Ann;
Podsumowując: oczekiwałem czegos wielkiego, i po jednym obejrzeniu czuję jednak wielki zawód....dlatego, że mam do najbliższego kina ponad 50 kilometrów...z checiam obejrzałbym sobie to DZIEŁO, jeszce raz, drugi, trzeci, czwarty....czekam z niecierpliwością na premierę DVD i wersję rozszerzoną...po prostu WIELKIE KINO, czerpiące garściami z oryginału, oddające mu należyty hołd, nakręcone z pasją...POLECAM!!
Moja ocena:9+/10