przed chwila skonczylem pisac dlugi komentarz odnoszacy sie do twojego komentarza o peterze jacksonie, ze ma umysl siedmiolatka itp. ale go skasowalem, bo stwierdzilem, ze i tak do ciebie nie dotrze. ludzie piszacy jak ty komentarze o tym, ze ktos to beztalencie i ma umysl siedmiolatka nie potrafia ich nawet uzasadnic. ujme to krotko: jestes debil i tyle. i nie zamierzam uzasadniac - sam to uzasadniasz piszac bzdury. debilu.
z rozpędu napisałem ten post nie ze swojego konta. tak więc pisałem to ja - 440cui i niniejszym przepraszam właścicielkę konta aileen za niecne jego wykorzystanie (przypadkowe). a co do użytkownika peter jackson - podtrzymuję to co napisałem - debil
dostosuję sie do twojej retoryki - witam cie debilu; mysle tez ze nie powinines pisac do mnie tylko do "wielkiej czworki" kretynow - cobalta, kotleta, miszcza i marva;
to pisalem ja - jarząbek
nie mysl za mnie, bo srednio ci to wychodzi. napisalem do ciebie, bo uwazam ze ty piszesz bzdury. twoje polemiki z wyzej wymieniona czworka mnie nie obchodza.
z rozpędu napisałem ten post nie ze swojego konta. tak więc pisałem to ja - 440cui i niniejszym przepraszam właścicielkę konta aileen za niecne jego wykorzystanie (przypadkowe). a co do użytkownika peter jackson - podtrzymuję to co napisałem - debil
z rozpędu napisałem ten post nie ze swojego konta. tak więc pisałem to ja - 440cui i niniejszym przepraszam właścicielkę konta aileen za niecne jego wykorzystanie (przypadkowe). a co do użytkownika peter jackson - podtrzymuję to co napisałem - debil
z rozpędu napisałem ten post nie ze swojego konta. tak więc pisałem to ja - 440cui i niniejszym przepraszam właścicielkę konta aileen za niecne jego wykorzystanie (przypadkowe). a co do użytkownika peter jackson - podtrzymuję to co napisałem - debil
Brawo! Kolejna osoba, która ma kilka kont. Redaktor naczelny chełpiący się ilością użytkowników na FW byłby niepocieszony.
To musi być to siostra bliźniaczka, bo macie prawie takie same konta (oceny i ulubione).
podobny gust. poza tym po cholere mialbym zakladac dwa konta i piszac z jednego komentarz pisac potem z drugiego konta, ze sie pomylilem i napisalem z cudzego konta. byloby to nielogiczne.
Identyczne gusta. To rzadkośc wśród rodzeństwa - wiem po sobie. Ale to nie ważne, wierzę Ci.
widzę, że jak już nie masz nic do powiedzenia w temacie, to uciekasz sie do komentowania wielokrotnie powtórzonego (dzięki IE) postu. zwyczajowo nie obrażam ludzi na filmwebie, ale dla ciebie zrobiłem wyjątek. nie żałuję.
zaszczyt mnie kopnal normalnie. zacznijmy od tego, ze ja musialem dostosowac sie do twojego poziomu piszac pierwszy post. chodzilo mi o to, zeby do ciebie dotarl. z tego wynika, ze byl za trudny. wyjasnie ci to jeszcze raz, zeby uniknac niepotrzebnej pyskowki. uwazam, ze jestes debilem nie potrafiacym uzasadnic wlasnego zdania.*
*mozna napisac o kazdym, ze jest beztalenciem, wypada to jednak uzasadnic (przyp. autora)
poniżenie
«stan człowieka poniżonego, uczucie obrażonej godności; hańba, upokorzenie»
Żyć w poniżeniu.
spojrz na swoje dokonania.... - prawda jest taka ze wypusciles tylko kilka baków, z ktorych nic nie wynika
ale moje baki sa mojsze niz twojsze, bo sa najmojsze! Znawco Cudzych Bakow... dalej, pisz wiecej!!! chce sie zjebac ze smiechu czytajac twoje wypociny (wzglednie baki, jesli juz sie trzymac tej terminologii). a jestem calkiem blisko :D
masz kompleks matki? bo cos czesto do matek nawiazujesz - abstrahujac zupelnie od tego, ze temat rodzicow jest w niepisanym kodeksie obrazania innych tabu. poza tym masz problemy z rozroznianiem tak prostych czynnosci jak pierdzenie i sranie. otoz, nie kazde pierdniecie konczy sie sraniem, jak i nie kazde sranie poprzedzone jest pierdami. przepraszam wszystkie damy na tym forum i zakoncze to niezobowiazujacym apelem do ciebie, drogi interlokutorze: zesraj sie a posraj sie.*
*imponuje mi jak zonglujes tematami fekalnymi, wiec musialem cos od siebie dodac, aby poszerzyc twe, jakze przeciez szerokie, horyzonty
komleks matki?
bardzo cenie wszytskie matki wiec martwie sie takze o twoja zeby nie musiala przy tobie za duzo robic? poza tym jestes juz ponoc "dorosły" iwec pora sie usamodzielnic...
moja matka sie nie przejmuj. otocz opieka swoja matke, i dbaj o nia, jak na dobrego syna przystalo. co prawda wiaze sie to z tym, ze nie bedziesz mogl spedzac duzo czasu przed komputerem, ale nikt nie bedzie po tobie plakac. a jak cie nie bedzie, to niech cie nie bedzie. z mojej strony to wszystko - jak juz ci napisalem w naszej drugiej dyskusji w innym temacie - jak bede chcial poodbijac z kims pilke, pojde pograc w ping ponga. powtarzam to celowo, moze dotrze do ciebie, ze nie musisz mi juz wiecej odpisywac.