wracajac z kina,nie myslalam juz tylko o cudownej przyjazni miedzy kobieta a ogromnym gorylem,pojawil mi sie przed oczami problem wszysykich goryli,zyjacych jeszcze w naszym prawdziwym swiecie.To nie do opisania jak potwornie sa one podobne do nas.A czlowiek niszczy ich(nasze)srodowiko,wybija jak muchy zeby z dloni tych pieknych zwierzat zrobisc sobie popielniczke...Nim sie obejzymy,zabijemy SAMYCH SIEBIE,przez glupote i proznosc...