jestem skonczonym kretynem i nikt mnie nie kocha
czuje sie bardzo samotny wiec od rana do wieczora siedze przed komputerem i wypisuje bzdury na tym forum tylko po to by zwrocic na siebie uwage
bardzo was wszystkich przepraszam ale to silniejsze ode mnie... taki juz ze mnie stary zgryzliwiec, nie spelniony w zyciu pseudointelektualista ktoremu nie udalo sie zablysnac w prawdziwym zyciu wiec probuje w internecie
wlasnie wzialem leki i obiecuje poprawe... a jezeli okaze sie ze dawka byla za slaba i znowu cos mi odbije to z gory przepraszam
Tasman aka Peter Jackson
eee - to juz oklepane - idz spac dziecko;
ps. tak ci sie niefartownie trafilo ze bylem wlasnie w fazie zmiany tozsamosci
Widze ze komfort anonimowosci internetu, w ktorym mozliwa jest zmiana tozsamosci bardzo cie pociaga, co niewatpliwie swiadczy o tym ze ze swoja wlasna tozsamoscia masz powazne problemy. Ale nie martw sie tasmanie... ilekroc "zmienisz tozsamosc" bedzie ci wystawala ta sama sloma z butow.