Współczuć należy telewizji polskiej że pokazuje śmieciowe filmy zamiast takich perełek. Ale cóż, hołota wyszukanych gustów nie ma więc niech się karmi byle czym.
Bezguście polskiego motłochu samo w sobie jest bezguściem! No cóż większość woli bezmyślnie niemyśląc oglądając zmierzchy, batmany czy you can dancy ;)
Film w rzeczy samej w swoim gatunku pierwszorzędny, klimatowy, a równej gry aktorów w dzisiejszych czasach poszukiwać ze świecą!
Witam. Telewizja w dzisiejszych czasach zrobiła się tak komercyjna, bo praktycznie jeśliby wyemitowali jakiś dobry film, to współczesny masowy widz zmieniłby kanał po 10 minutach. Trzeba ogólnie powiedzieć, że społeczeństwo zamiast oglądać coś bardziej ambitnego to szuka rozrywki na żenującym poziomie. A telewizja musi dostosować się do większości społeczeństwa.
Pozdrawiam.
Film miejscami podobał mi się, ale wcale jakoś nie zachwycił. To znaczy świetne, wyraziste postacie Delona i Gabina, i do tego świetna muzyka, ale prawdę powiedziawszy wiele z tego (tj. z fabuły) jest mocno naciągane i na film w wielu momentach patrzyłem z przymrużeniem oka. I jeśli skonfrontuje się współczesne kino akcji, z tym sprzed ponad 40 lat, to po prostu widać potężną różnicę. Powiedziałbym, że na niekorzyść tego ostatniego, bo współczesny widz jest przyzwyczajony do nieco innego kina i taki rodzaj jest już z gatunku passe. W pewnym sensie doceniam takie filmy jak "Klan Sycylijczyków" i zgodzę się, że telewizja (przynajmniej ta publiczna w ramach swej rzekomej misji :)) powinna odświeżać stare, dobre filmy, choćby dla ich posmakowania i możliwości wyboru, ale nie osądzajmy (na tym przykładzie) od razu współczesnego widza od czci i nie przypisujmy mu totalnego bezguścia. Nie bronię tych tzw. komercyjnych produkcji, ale uważam że ta dyskusja jest trochę dla nich niesprawiedliwa, przynajmniej w kontekście tego tytułu.
Śmiem wątpić. Dzisiejsze kino akcji to przerost formy nad treścią. Starsze oszczędniejsze filmy wygrywają na wielu frontach. Oczywiście zdarzają się dziś produkcje dobre, tak jak kiedyś kiepskie. Zaznaczam, że nie chcę generalizować, ale staję po przeciwnej stronie.
Całkowicie się z tym zgadzam , to co serwuję telewizja zarówno publiczna jak i komercyjna to totalne dno czasami trafi się jakaś perełka tyle że o jakiejś 1-2 w nocy , ale rzadko . Film bardzo dobry.