Klient
The Client
1994
Amerykański gniot. Moim i nie tylko moim zdaniem ten film jest zły, coś jest w nim nie dobrego ale
co takiego tego nie powiem, zostawię to dla siebie.
Film fajny, ale ja bym go postawił bardziej pod kino familijne. Może to złe określenie, za to idealnie się wpasował w nastrój na lekki popołudniowy przy piwku film.
Muldano i Gronky wyglądaja jak garusy. Kreski wokól oczu i te sksyńskie spojrzenia. Gdy ten film oglądałem pierwszy raz to zrobił na mnie wrażenie.
Nie wiem czy w książce też ten chłopak ma takie odchyły, bo zwyczajowo lubię ekranizację książek
Grishama, ale sama z siebie jego książek nie lubię. Natomiast tego dzieciaka ukatrupiłabym na
miejscu. Kobieta chce mu pomóc, a ten się do niej rzuca i jeszcze łaskawie ją zwalnia... Gnojek.
Jak dla mnie film dość ciekawy, obsada aktorska niezła, 1 rola Brada Renfro , a pomimo to bardzo dobrze zagrał postać Marka Swaya...Ogólnie: film mógł, być lepszy, ale jest spoko 8/10
bardzo przyjemny koktajl kina sensacyjnego z sądowy
nieźle zagrany, lepiej wyreżyserowany
jego naiwność i prostotę można śmiało wziąć za zaletę.
Książki nie doczytałem, bo trochę się ciągnie tak w połowie... początek ciekawy i zabawny... Film dooglądałem do końca.
I muszę powiedzieć, że całkiem niezły. Lata 90-te. Mniej więcej tak to sobie wyobrażałem czytając ksiązkę. A może... kiedyś widziałem film i stąd skojarzenia... :)
Ale przecież Reggie była śiwa...
Jestem w trakcie oglądania filmu i mój podstawowy problem to koszmarny akcent wszystkich
aktorów. Autentycznie nie da się tego słuchać. Na szczęście film jest na tyle wciągający, że
postaram się wytrwać.
Klient jest poprostu super i zachęcam wszystkich do obejrzenia go. Grają tam świetni aktorzy mi np. bardzo podobala się rola jaką zagrałą Susan Sarandon Reggie byla bardzo mila i pomcna. Podobala mi sie też rola Marka Brad Renfro zagrał ją genialnie pomimo iż miał w tedy 11 lat i byla to jego pierwsza rola.Mark był...
wczoraj wieczór obejrzałem ten film już chyba po raz 7, jest to jeden z tych filmów które można oglądać zawsze i wszędzie i nigdy się nie znudzą.
Mały, słodki Brad Renfro... byłam urzeczona jego rolą tu i zresztą nie tylko... Dziś wrócę do tego filmu, bo jest wspaniały, ale również dla uczczenia pamięci Brada... którego już nie ma wśród nas...
Jeden z najlepszych filmów z Tommy Lee Jonesem. Cała ekipa filmowa spisała się na medal. Napięcie od pierwszej do ostatniej minuty, dobra muzyka, ale przede wszystkim gra aktorska. Jones, Sarandon... oni są znakomici! Moja ocena to 9/10. Warto!!!
dobrze i sprawnie zrealizowany film wartka akcja, film ma swój klimat a ciepła dodaje mu rola Susan Sarandon jako prawniczki po przejściach, Tommy Lee Jones jak zwykle gra jak "profesor" ale swoim profesjonalizmem dodaje smaku do filmu . Obraz rozświetla blask młodej gwiazdy jaką był Brad Renfro w swojej pierwszej...
Dobry klimat, bardzo ciekawy scenariusz, niezła dawka napięcia, świetna Susan Sarandon i jak zwykle profesjonalny Tommy Lee Jones. Jedyne co irytowało to miejscami nielogiczne zachowania prawniczki i tego dzieciaka.
8/10 i zdecydowanie polecam, bo to już prawdziwy klasyk
jedyna filmowa adaptacja powieści Grishama, która wywarła na mnie większe wrażenie niż pierwowzór...
Nie arcydzieło, nie specjalnie oryginalny, ale solidny thriller, dobrze zagrany. Było tu też wiele akcentów humorystycznych. Grali tu też jedni z moich ulubionych filmowych "rzezimieszków": Anthony LaPaglia i Kim Coates. Filmik jak znalazł, kiedy ktoś ma ochotę na niewymagającą większego myślenia przyzwoitą rozrywkę.
