Fabuła, jak w pornolu, czyli jej nie ma. Gatunek tego filmu to soft porno ze zbyt przydługimi przejściami między jedną pozycją a drugą.
Totalnie nie widzę innego sensu powstania tego filmu jak stworzenie kolejnego filmu przy którym młodzież zrobi sobie dobrze.
Naprawdę, zastanawiam się drugi dzień co to kurde jest.
Laska daje ciała kolesiowi co ma na nią wyrąbane i potem na niej odreagowuje - no super, no i?
Myślałem że szykują się serbskie Skinsy, albo chociaż galerianki, ale to chyba nawet nie dorównuje bejbi blus(czego na szczeście nie oglądałem).
Strata czasu.
PS Nie doszukujmy się głębokiego dna w baseniku dla przedszkolaków.
Ja dałam 10, ponieważ (nie wiem czy potrafisz czytać) było napisane, że film obnaża strefy seksualne młodych ludzi. Nie najlepiej, żeby wszystko wyglądało jak w Skinsach: sztucznie. Wszystko oparte na braku miłości, chociaż mają wszystko, pieniądze, zdrowych rodziców, przyjaciół, którzy są fałszywi i tylko ćpają, chleją. A tu pokazane, że pomimo tego, że mają ciężko w życiu to chcą raz poczuć się szczęśliwi, kochani. Ukazane są doświadczenia seksualne, przez które się uczą, jak mają uprawiać seks. Wyraziłeś swoją opinie, a ja swoja,nie chcę żebyś wyskakiwał/wyskakiwała mi z tekstem, że szukam głębszego dna. Po prostu wytłumaczyłam Ci o czym jest ten film, bo najwidzoczniej nie zrozumiałaś/miałeś. Niby to samo co w Skinsach, ale bardziej realistyczne, nie ma takiego chaosu jak w Skinsach. Pozdrawiam.
* odniosę się jeszcze do tego, że jest to samo co w skinsach. Chodzi mi o ćpanie i chlanie i o nic innego. Seks jak seks, ale zupełnie inaczej pokazany, w skinach : poszukiwanie tego co nazywa się miłością.
10? 10?!? Weź mnie nie troluj bo prawie uwierzyłem. <ziew>
P.S. Nie zrozumieć soft porno to sztuka, prawda ;)
* pomyliłam się dałam 5, a nie 10 xd
Soft porn czy nie soft porn, nie porównuj do Skinsów, bo Skins to coś innego, a to co innego.