Cóż, jeśli chodzi o zwyrodniały seks, przemoc i serbską ,,szkołę filmową: to polecam ,,Srpski film". Tematyka młodzieżowa - kontrowersyjne ,,KIds" z Chloe Sevigny
Powiem Ci, że Srpski jest filmem jednym z trzech bodajże, lub czterech, których nie oceniłem, bo nie umiem. Popieprzenie z pok***ieniem. Jeśli lubisz posrane filmy, to polecam Ci http://www.filmweb.pl/film/Salo%2C+czyli+120+dni+Sodomy-1975-9330, chociaz zawsze myślałem, że wszystko zniosę, to po tym 'spektaklu' byłem po prostu strasznie zniesmaczony. A jesli wziąc pod uwagę moją psychikę, to i tak dużo.
Salo widziałem, to jednak inna bajka - wstrząsajacy film, ale świetny materiał źródłowy i ogląda się to inaczej, n oi dobry reżyser. To ciekawe, bo ja akurat nie umiem ocenić Klipu - cos jest w tych serbksich filmach...
Weronko,
najkrócej mówiąc, dotyka tabu - nie tylko związanego z przemocą wobec obcych ludzi.
Z przemocą wobec obcych ludzi jesteśmy już zaznajomieni, kino nam już dostarczyło dość materiału poglądowego. Natomiast "Serbski film" stawia w centrum tę mniejszą komórkę społeczną - rodzinę. Okrucieństwa, które przedstawia, zdaje się wykraczać poza to, co widzieliśmy już w kinie. To zło czynione członkom rodziny przez ich bliskich.
Sam miałem się za chojraka, ale po seansie "Srpskiego filmu" coś we mnie pękło. Wielu widzów miało podobnie. Nie wiem, ile masz lat, po szybkim przeglądzie Twego profilu wnioskuję , że naprawdę lubisz kino i potrafisz o nim mówić. Być może jesteś dość "zaprawiona" w boju, by zobaczyć ten film. Nie polecam jednak.
W kinie coraz częściej nie chodzi o jakieś przesłania jak z wielkich dzieł literatury. Chodzi często o pojedyncze obrazy, które zostają pod powiekami. Polecam rozwagę z tego typu filmami. Pozdrawiam.
Mam 29 lat ale jestem szczera aż do bólu i nie lubię udawać kogoś kim nie jestem także mi zawsze się podobały mocne,konkretne filmy.Swego czasu polubiłam nawet psychodeliczne i Clip nie był jakimś szokującym fulmem dla mnie bo w Polsce w gimnazjum dzieją się nie takie rzeczy ale trzeba się zastanowić co jest tego powodem?bezstresowe wychowanie rodziców czy poświęcenie im zbyt mału czasu i brak szczerych rozmów na tematy tabu?Może mam trudny charakter ale nie lubię obłudy,kłamstwa,agresji,cwaniactwa i robienia wszystko pod publike i na pokaz oraz traktowanie innych z góry i przedmiotowo:-(