Ja tez go przed chwilą obejrzałem... musze przyznać, że bardzo miu się spodobał - pomysł byl genialny, niezłe wykonanie i świetna obsada - Douglas, Sheen i O'neal. Jedynie dostrzegłem dwie wady: fatalne efekty - i o ile ten z tym sztormem nie był zły, i można mu go było wybasczyć względem wieku filmu, to juz moment wybuchu śmigłowca rozsadzonego przez senatora Chapmana Flaregunem można było zrobic o wiele lepiej. Poza tym było tu troche za mało smaczków przedstawiający świat tuż przed (amerykańską) drugą wojną. Ale i tak jest bardzo dobrze. jeden z lepszych, jakie ostatnio widziałem, do tego jeden z niewielu filmów, obok Omena, który absolutnie mnie NIE rozczarował.
8/10.
Ja się wyłamię, mnie nie rzucił na kolana, a chwilami nużył. Efekty nawet jak na lata powstania filmu słabe, plener też straszny. Pomysł bardzo dobry, ale uważam, że zmarnowano jego potencjał, podobnie sprawa ma się z obsadą - Douglas, Sheen - dobrze, ale nie rewelacyjnie. Ogólnie 5/10
Mnie sie ten film bardzo podobal. nie mozna go oceniać wyłącznie w kategorii efektów specjalnych. Jest jeszcze jeden podobny film, tyle że z przeszłosci (II wojna swiatowa) okret USS. Eldrige przenosi sie do roku 1984. chciałbym tu zaznaczyć, iż krążą plotki jakoby taki eksperyment miał miejsce w przeszłości... tu link do tego filmu:
http://www.filmweb.pl/Film?id=32994 [www.filmweb.pl/Film?id= ...]