kupa, no właśnie... Pomysł na film jakiś tam był, zwłaszcza początek spoko= ciekawa wizja przyszłości itp ale potem chyba zabrakło pomysłów jak to ciekawie rozwinąc. Pojawiają sie dłużyzny, niepotrzebne przerywniki itd, glupie dialogi. I jeszcze beznadziejna scena z obnażonym narządem płciowym głównej aktorki (straaasznie brzydkiej moim zdaniem). Przecież to nie erotyk ! Ta scena zupełnie nie pasuje to reszty. W ogóle główna aktorka to porażka... Moja ocena - 4/10