Nie sądziłem, że kiedyś to powiem ale BORAT to taki Monthy Python naszych czasów. Humor dla inteligentnych, komentujący rzeczywistość. Obawiam się, że ten film będzie dla wielu niezrozumiały bo powierzchownie wydaje się być delikatnie mówiąc "niekulturalny". Pod tym płaszczem jednak kryje się obnażenie absurdów konserwatywnej społeczności zarówno w USA jak i w krajach mniej rozwiniętych. Warto pamiętać, że wiele postaci w tym filmie nie wie, że są ofiarami żartu i cały czas myślą, że to nie są reżyserowane sytuacje. Dają się ponieść, obnażają swoje czasami najgorsze cechy, robiąc z siebie pośmiewisko dzięki prowokującemu te sytuacje Boratowi. Mistrz!